Turniej Czterech Skoczni Innsbruck KWALIFIKACJE
1. Ryoyu Kobayashi
2. Jan Hoerl
3. Killian Peier
4. Daniel Huber
5. Lovro Kos
6. Severin Freund
7. Yukiya Sato
8. Markus Eisenbichler
9. Anze Lanisek
10. Karl Geiger
...
18. Andrzej Stękała
26. Piotr Żyła
32. Paweł Wąsek
34. Jakub Wolny
36. Dawid Kubacki
Fani Kamila Stocha mogą już na poważnie zacząć się martwić o dyspozycję swojego idola, który jest daleki od swojej optymalnej formy, którą mogliśmy oglądać jeszcze kilka miesięcy temu, w poprzednim sezonie. Kwalifikacje do trzeciego konkursu 70. Turnieju Czterech Skoczni mogły być doskonałą okazję dla polskich skoczków na przełamanie, ale jak już wiemy, nic z tego. Najlepszym z Biało-czerwonych niespodziewanie okazał się Andrzej Stękała, który zajął 18. miejsce. O ile łącznie awans do konkursu w Innsbrucku wywalczyło pięciu Polaków, to próżno wśród nich szukać Kamila Stocha. Lider Biało-czerwonych osiągnął zaledwie 114 metrów, co w chwili jego skoku dawało mu dopiero 48. miejsce, a ostatecznie lokatę 11 oczek niżej. Najlepszy na austriackiej skoczni okazał się ponownie Ryoyu Kobayashi, który po ostatnim zwycięstwie w Garmisch-Partenkirchen odebrał żółty plastron Karlowi Geigerowi i został nowym liderem Pucharu Świata.
Skoki narciarskie Innsbruck kwalifikacje RELACJA NA ŻYWO Turniej Czterech Skoczni Innsbruck kwalifikacje wyniki relacja live online
Tuż przed startem 70. Turnieju Czterech Skoczni fani Biało-czerwonych mieli nadzieję, że polscy skoczkowie przełamią niemoc z początku sezonu Pucharu Świata i powalczą o Złotego Orła, jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Już po pierwszym konkursie TCS w Obertsdorfie jasne stało się, że żaden z Biało-czerwonych nie sięgnie raczej po upragniony tytuł, do którego z każdym skokiem zbliża się Ryoyu Kobayashi. Japończyk najpierw nie zostawił rywalom szans w Obertsdorfie, by w Garmisch-Partenkirchen okazać się lepszym od Markusa Eisenbichlera o 0,2 punktu, chociaż skoki Niemca wzbudziły wiele kontrowersji. Kolejny, przedostatni już konkurs 70, Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku będzie kolejnym, podczas którego fani polskich skoczków będą mieli nadzieję na przełamanie niemocy Biało-czerwonych, którzy nie zdecydowali się wycofanie się z zawodów, tak jak chociażby Cene Prevc. Poniedziałkowe popołudnie upłynie zatem fanom skoków narciarskich pod znakiem kwalifikacji do konkursu w Innsbrucku. Jak poradzą sobie Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i reszta? Przekonamy się już niebawem.