Skocznia w Wiśle

i

Autor: Kamera / wisla-malinka.com Skocznia w Wiśle

Śnieg nie spada z nieba, ale leży na zeskoku. Wisła czeka na skoczków

2020-11-16 12:50

68 skoczków z 16 krajów wystartuje w Pucharze Świata w Wiśle (20-22 bm.). Skocznia im. Małysza jest gotowa, chociaż zima w Beskidach jeszcze nie nadeszła.

Polska firma Supersnow wyprodukowała w Wiśle ponad 2000 metrów sześciennych śniegu. Leży on na zaskoku i na wybiegu. Jeśli częściowo się stopi, jest rezerwa.

- Pogniewałbym się, gdyby w tym roku ekipy narzekały na zeskok, bo jest lepszy niż w poprzednich latach - deklaruje szef komitetu organizacyjnego Andrzej Wąsowicz.

Wisła-Malinka po raz czwarty z rzędu inauguruje cykl Pucharu Świata. Tym razem bez widzów, bo takie są wymogi sanitarne. W środę skocznię przetestują młodzi polscy skoczkowie. Uczestnicy Pucharu Świata będą mieli możliwość wykonania pierwszych skoków na śniegu w sezonie 2020-2021 w piątek, podczas oficjalnych treningów oraz kwalifikacji.

Nie będzie więc przywileju dla Kamila Stocha, Dawida Kubackiego czy Klemensa Murańki, który był najlepszy w ostatnim sprawdzianie kadry. Na Wielkiej Krokwi w Zakopanem podopieczni Michala Doleżala skakali z rozbiegu lodzonego, ale lądowali na igelicie. DCH

Andrzej Wąsowicz

i

Autor: Sebastian Wolny Szef komitetu organizacyjnego Pucharu Świata w Wiśle
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze