Dyspozycja reprezentantów Polski od początku Pucharu Świata nie jest najlepsza. Kibice po zawodach w Ruce i Lillehamer mogą mieć obawy przed najbliższym konkursem w Wiśle. Aktualnie najlepszym zawodnikiem biało-czerwonych jest Paweł Wąsek, który jest sklasyfikowany na 21. miejscu. Dwie pozycje niżej plasuje się Aleksander Zniszczoł. Natomiast Dawid Kubacki zajmuje 24. lokatę, a Kamil Stoch na ten moment jest na 27. miejscu.
Thomas Thurnbichler w rozmowie z "WP SportoweFakty" wypowiedział się na temat Kubackiego i pokłada w nim ogromne nadzieje. -Dawid Kubacki wciąż się poprawia, ale nie był jeszcze w stanie pokazać wszystkiego, co na treningach przed startem sezonu. Jeśli będzie w stanie pokazać skoki z końcówki przygotowań, może walczyć o czołową piątkę - zaznaczył Austriak.
W takiej formie Piotr Żyła nigdy nie był! "Jedyne, z czym mam problem, to z wagą"
Dla Piotra Żyły konkurs w Wiśle będzie bardzo ważny, ponieważ to będzie pierwszy raz, gdy wystąpi w Pucharze Świata po zabiegu artroskopii kolana. Polak w rozmowie z "Eurosport" wypowiedział się na temat zbliżających się zawodów, a także wspomniał o swojej aktualnej formie. - Fizycznie się czuję okej. Wróciła motywacja, szczególnie na te tory lodowe. Wiadomo, im się ma więcej czasu, tym jest lepiej z powrotem do formy. Jedyne, z czym mam problem, to z wagą. Może dlatego nie mam siły. Chudy jestem i nie wiem, muszę coś chyba podjeść. Tak szczerze, taki chudy dawno nie byłem - rozpoczął, po czym dodał.
- Myślałem, że będzie trochę lepiej, że uda się to lepiej poskładać, ale gdzieś mi tam wychodzą faktycznie niektóre pojedyncze skoki. Ale to mało, stabilności nie ma, jakby gdzieś to uciekło - podsumował Żyła.
Oprócz 37-latka na skoczni w Wiśle wystąpią: Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł, Dawid Kubacki, Kacper Juroszek, Jakub Wolny, Andrzej Stękała oraz Maciej Kot.