Wiadomo gdzie obejrzymy poczynania Kamila Stocha i spółki. "Walka o prawa do transmisji była ciężka"

2018-04-26 17:45

Skoki narciarskie to produkt, który w ostatnich latach sprzedaje się tak naprawdę sam. Wszystko za sprawą wielkich sukcesów polskich skoczków, na czele z osiągnięciami Kamila Stocha. Biało-czerwoni kibice z wielkim zainteresowaniem śledzą poczynania reprezentantów swojego kraju. Dlatego walka o prawa do transmisji do pokazywanie Pucharu Świata były niebywale ważne.

Ostatni sezon skoków narciarskich polscy kibice zapamiętają na bardzo długo. Kamil Stoch podczas wielu konkursów dokonywał rzeczy niesamowitych, deklasując swoich rywali. Skoczek z Zębu zgarnął niemal wszystko, co było do wygrania. Jego sukcesy wiązały się z ogromną rzeszą fanów, która co weekend zasiadała przed telewizorami, aby oglądać poczynania naszego mistrza.

Jak informuje TVP, dwa wielkie wydarzenia, a więc finałowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni oraz konkurs olimpijski w Pjongczangu śledziło ponad 8 milionów widzów! Wraz z ostatnim skokiem w Planicy Telewizji Publicznej kończyły się prawa do pokazywania Pucharu Świata. Jednak fani skoków mogą spać spokojnie.

TVP poinformowało, że nabyło sublicencję od Eurosportu do transmisji wszystkich zagranicznych konkursów Pucharu Świata i Letniej Grand Prix w skokach narciarskich. W zakupionym pakiecie są również dwie edycje mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Telewizja Publiczna nabyła również prawa do Pucharu Świata w biegach narciarskich. Umowa zawarta została do sezonu 2020/2021. - Udało się i to dosłownie w ostatniej chwili zabezpieczyć prawa na trzy lata do pokazywania PŚ i Letniej GP w skokach narciarskich, oraz PŚ w biegach narciarskich. Konkurencja o prawa sportowe była potwornie ciężka, bo ceny osiągają kosmiczne poziomy - powiedział prezes TVP, Jacek Kurski.

Zobacz również: Małżeńska wojna Piotra Żyły z żoną trwa w najlepsze. Wysłał jej pismo przedprocesowe!

Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu

Najnowsze