Apoloniusz Tajner

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS Apoloniusz Tajner

Znamy przyszłość Apoloniusza Tajnera po odejściu z PZN. Wspomniał zmarłego ojca, wzruszające wyznanie

2022-06-28 11:37

Po ponad 16 latach Apoloniusz Tajner ustąpił ze stanowiska prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Jego następcą został Adam Małysz, jednak legendarny trener został honorowym prezesem i otrzymał z rąk prezydenta Andrzeja Dudy Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Po ceremonii podczas walnego zjazdu wyjawił "Super Expressowi", na czym się teraz skupi. Wspomniał też zmarłego ojca, Leopolda.

Wielka zmiana w PZN została oficjalnie zatwierdzona w sobotę, 25 czerwca. Od kilku miesięcy mówiło się, że to właśnie Małysz zastąpi Tajnera. Kiedyś wspólnie dominowali na światowych skoczniach, ostatnio przez kilka lat współpracowali w związkowych strukturach, a teraz "Orzeł z Wisły" będzie następcą byłego trenera. Już przed startem ostatniego sezonu było wiadomo, że 68-latek ustąpi ze stanowiska, a legendarny skoczek okazał się jedynym kandydatem do jego fotela. Wybrano go niemal jednomyślnie, gdyż uzyskał 77 na 80 możliwych głosów (3 były nieważne). Przed nim wielka zawodowa zmiana, której trochę się obawia, ale może liczyć na wsparcie honorowego prezesa. Po 16 latach Tajner nie zamierza całkowicie odciąć się od PZN i chce wspierać działania związku w kluczowym aspekcie.

Izabela i Karolina Małysz miały spore obawy. Wszystko przez prezesurę Adama, w tle konflikt ze Stochem

Syn Apoloniusza Tajnera wziął ślub! Były skoczek zorganizował huczne wesele

Znamy przyszłość Tajnera po odejściu z PZN. Zdobył się też na wyznanie o ojcu

W rozmowie z "Super Expressem" ustępujący prezes przyznał, że jego nowym celem będzie wzmocnienie struktur klubowych, żeby poprawić rozwój młodzieży. - Widzę się w roli wspierającego PZN w działaniach, które dotąd nie były podejmowane. Bardzo mi zależy na wzmocnieniu roli klubów w szkoleniu młodzieży. Młodzież mamy bardzo zdolną, ale musimy mieć trenerów w klubach, a kluby są bardzo słabe finansowo - stwierdził Tajner. Zawodowa zmiana skłoniła go też do wspomnienia ojca, który kojarzy mu się z całym życiem związanym z narciarstwem.

Namiętne zdjęcie Karoliny Małysz z mężem. Cudowny akt miłości, piękna pamiątka z wakacji!

Sonda
Czy Adam Małysz będzie dobrym prezesem PZN?

Przede wszystkim mój ojciec, Leopold, trener narciarstwa. On mnie przyciągnął do tego sportu, a jako zawodnika musiał hamować, żebym nie przyspieszał w rozwoju, choćby w przedwczesnym przejściu z mniejszej na większą skocznię - wspomniał były trener Małysza w rozmowie z Dariuszem Chrabałowskim. Sukcesy na skoczni także zapadły mu w pamięć. - A drugim [wspomnieniem - przyp.red.] jest złoty medal Adama Małysza w MŚ w Lahti 2001, pierwsze polskie zwycięstwo w czempionacie w skokach. To był moment, w którym szczególnie się wzruszyłem - dodał Tajner.

Cała rozmowa z Apoloniuszem Tajnerem po walnym zjeździe PZN jest dostępna poniżej:

Rozmowa z Apoloniuszem Tajnerem
Najnowsze