Agnieszka Radwańska nie zagra w Birmingham! Co z Wimbledonem?

Ten sezon to dla Agnieszki Radwańskiej pasmo bolesnych rozczarowań. Do słabszych wyników doszły kontuzja i choroba.
- Niestety po raz kolejny plany pokrzyżowało nam zdrowie. Agnieszka zmaga się z wirusem i to dosyć poważnym - powiedział w Polskim Radiu (program "Przy muzyce o sporcie") Cezaremu Guriewowi narzeczony Radwańskiej Dawid Celt. - Taki mamy sezon, taki mamy rok. Zdrowie Agnieszki się buntuje. Najważniejsze w tym wszystkim to nie doprowadzić do sytuacji, która wyeliminuje nas na bardzo długi czas. Podchodzimy do tego bardzo ostrożnie, rozsądnie i cały czas na pierwszym miejscu stawiamy Agnieszki zdrowie. Mam nadzieję, że ta sytuacja w niedługim czasie się poprawi, ale po takiej infekcji nie jest łatwo szybko dojść do siebie.  W tej chwili Agnieszka daje z siebie tyle ile może, ale zdrowie pozwala jej naprawdę na niewiele – podkreślał Celt. – W tym roku Agnieszka łapie zdecydowanie więcej infekcji niż w poprzednich latach. Układ odpornościowy trochę przysiadł, ale jest to też spowodowane dużym obciążeniem układu nerwowego na przestrzeni ostatnich lat i stąd to wszystko się też zaczyna – dodał Celt.

ZOBACZ: Dawid Celt o poważnej chorobie Agnieszki Radwańskiej i dacie ślubu

Agnieszka Radwańska planowała w tym roku aż cztery starty na ulubionej trawie. W trwającym turnieju w Den Bosch nie zagrała. Teraz wycofała się z Birmingham. Przed nią jeszcze Eastbourne (25 czerwca) i oczywiście najważniejsza impreza - Wimbledon (3 lipca). Wiadomo już, że przygotowania do londyńskiego Szlema zostaną poważnie zakłócone, tak jak przed French Open, gdy krakowianka zmagała się z kontuzją stopy.