Jerzy Janowicz po pierwszym meczu na Wimbledonie 2017 nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy podczas konferencji prasowej. Na sali dostrzegł Artura Rolaka, dziennikarza, który zdaniem tenisisty od lat źle mu życzy i pisze o nim wyłącznie negatywne artykuły. Poprosił dziennikarza o wyjście z sali, a gdy ten nie zareagował, łodzianin sam wyszedł z konferencji. Więcej możecie się dowiedzieć klikając w poniższy link.
Zobacz: Janowicz nazwał dziennikarza mendą! Za co?
Po meczu drugiej rundy, wygranym przez Janowicza z 14. rakietą świata w czterech setach, znów zrobiło się głośno o konflikcie obu panów. Na Twitterze Artur Rolak wyjawił, że tym razem Janowicz zagroził, że nie uda się na konferencję prasową, jeśli dziennikarz portalu tenisklub.pl będzie na niej obecny. W całą sprawę wmieszały się nawet władze ATP! Prosiły Artura Rolaka o... spełnienie prośby tenisisty. To nie koniec tego konfliktu...
Gratulacji JJ nie złożyłem. JJ zagroził, że nie przyjdzie na konf. pras. Przedstawiciel ATP poprosił mnie, abym wyjątkowo - tylko dziś - 1/2
— Artur Rolak (@rolixl) July 5, 2017
2/2 zrezygnował z udziału. Sprawa będzie badana przez ATP. W piątek ciąg dalszy.
— Artur Rolak (@rolixl) July 5, 2017