Djoković ostro o sprawach Sinnera i Świątek. Mówi o niesprawiedliwości i braku zaufania
Novak Djoković z pewnością jest postacią, z której głosem musi liczyć się tenisowe środowisko. Serb wygrał 24 tytuły wielkoszlemowe, co jest rekordem w męskim tenisie, a łącznie ma 99 tytułów cyklu ATP (lepsi są tylko Federer i Connors). Obecnie Djoković startuje w turnieju ATP w Dosze, gdzie w 1. rundzie zmierzy się z Berrettinim. Przed swoim pierwszym meczem na tym turnieju Serb postanowił skomentować niedawne wydarzenia w świecie tenisa – światowy numer jeden, Jannik Sinner, został zawieszony na 3 miesiące z powodu wykrycia w jego organizmie zakazanej substancji. Choć Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) uznała go za niewinnego, to Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) odwołała się od tej decyzji do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Ostatecznie Sinner porozumiał się z WADA i przyjął karę 3 miesięcy zawieszenia, a WADA wycofała swoją apelację. Zdaniem Djokovicia cała sytuacja, podobnie jak ta z Igą Świątek (choć w jej przypadku WADA się nie odwołała), jest bardzo niejasna i zaufanie tenisistów do wspomnianych instytucji maleje.
Wstrząs w świecie tenisa! Jannik Sinner zawieszony za doping. Wielki zwrot
Serbski tenisista wśród problemów wymienia fakt, że o efektach postępowań opinia publiczna jest informowana dużo później, a sprawy nie są rozpatrywane jednakowo szybko. Już wcześniej porównywał on sprawę Świątek i Halep – ta Rumunki trwała o wiele dłużej. – Wygląda to tak, że gdy jesteś czołowym graczem i masz dostęp do najlepszych prawników, to jesteś w stanie wpłynąć na wysokość kary – mówi Serb cytowany przez PAP. – Większość zawodników, z którymi rozmawiałem w szatni nie tylko w ostatnich dniach, ale i w minionych miesiącach nie byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Mieli wrażenie pominięcia całego procesu, a przekazania wyłącznie zdawkowej informacji o nałożonej karze. To wszystko sprawia, że zarówno ze strony tenisistów, jak i tenisistek brakuje zaufania wobec WADA i ITIA, ale też całej procedury antydopingowej – dodaje.
Tak mieszka Iga Świątek. Będziecie przecierać oczy ze zdumienia, gdzie te luksusy? [ZDJĘCIA]
Djoković podkreślił, że nie poddaje w wątpliwość niewinności Sinnera czy Świątek, ale wskazuje, że problemem są procedury i niejednakowe traktowanie zawodników. – System i struktury zdecydowanie nie działają – ocenił jasno 37-latek.