Mecz Huberta Hurkacza z Hugo Gastonem był bardzo zacięty. Mierzący 173 cm leworęczny Francuz prezentuje widowiskowy styl gry. Jest bardzo szybki, sprytny i solidny, potrafi zaskakiwać rywali niekonwencjonalnymi zagraniami. Hubi Hurkacz w tym spotkaniu nie serwował najlepiej, przez co miał duże problemy w starciu z tak niewygodnym rywalem. W końcówce pierwszego seta udało mu się wreszcie wypracować szansę na przełamanie i wykorzystał błąd rywala, wygrywając partię 7:5.
W drugim secie Hugo Gaston miał już wyraźne problemy fizyczne. Przy prowadzeniu 4:3 Huberta Hurkacza Francuz korzystał długo z przerwy medycznej i wrócił na kort z dużym opatrunkiem na lewym udzie. Po chwili Polak wykorzystał problemy zdrowotne rywala i przypieczętował zwycięstwo.
W 3. rundzie rywalem Huberta Hurkacza będzie Australijczyk Alex de Minaur albo Belg David Goffin. Wrocławianin po występach w europejskich turniejach w Rotterdamie i w Marsylii nie zagrał w Dausze i Dubaju. Hurkacz wycofał się także z turnieju w Acapulco. Zamiast tego skupił się na spokojnych treningach.
Hubert Hurkacz w Indian Wells największe sukcesy odnosił już jakiś czas temu. W latach 2019 i 2021 doszedł tam do ćwierćfinałów, a kibice pamiętają jego niesamowity bój z Rogerem Federerem w tym turnieju (4:6, 4:6). Ostatnio Hurkacz w Indian Wells odpadł już po pierwszym meczu, po porażce 0:6, 7:6, 2:6 z Gaelem Monfilsem.
Hubert Hurkacz przed występem w Indian Wells wziął udział w pokazowym turnieju mikstów Tie Break Tens, w którym zagrało osiem gwiazdorskich par. Stworzył parę z Igą Świątek. Polscy tenisiści w ćwierćfinale pokonali 10-6 Włochów Jasmine Paolini i Lorenzo Musettiego, ale w półfinale Igę i Hubiego zatrzymali Amerykanie Madison Keys i Tommy Paul, wygrywając 10-8. W całym turnieju triumfowali Jelena Rybakina i Taylor Fritz, zgarniając czek na 200 tys. dolarów, które przekażą na charytatywny cel.