Iga Świątek i Aryna Sabalenka w WTA Finals walczą również o miejsce numer 1 w rankingu WTA. Przed mistrzostwami Białorusinka miała 630 punktów więcej niż Polka. Panie w WTA Finals dostają punkty nie tylko za kolejne zwycięstwa, ale również za samo rozegranie meczów. Dodatkowo punktowane są oczywiście występy i zwycięstwa w play off - półfinałach i finałach. Po porażce Sabalenki z Jessicą Pegulą (4:6, 3:6) w drugiej serii grupowych meczów, tenisistka z Mińska znalazła się pod ścianą. Na koniec rywalizacji w grupie zagra z Jeleną Rybakiną o awans do 1/2 finału. Jeżeli przegra, odpadnie z rywalizacji.
Igi Świątek nagle dostała dziwnego maila z WTA! Chodzi o jej czerwoną suknię!
Iga Świątek po zwycięstwie nad Marketą Vondrousovą (7:6, 6:0) w kolejnym meczu w WTA Finals zmierzy się z Coco Gauff. Wiadomo już, że Polka musi wygrać cały turniej, żeby odzyskać prowadzenie w rankingu. A to tylko jeden z warunków. Dużo zależeć będzie również od kolejnych wyników Aryny Sabalenki w Cancun oraz od tego, z jakim bilansem nasza tenisistka wyjdzie z grupy. Iga Świątek odzyska prowadzenie w rankingu WTA jeżeli:
- a) wygra turniej z bilansem 2-1 lub 3-0 w grupie, a Sabalenka nie awansuje do finału
- b) wygra turniej z bilansem 1-2 w grupie, a Sabalenka nie wyjdzie z grupy