Polka za awans do 2. rundy dostała czek na 18 tysięcy dolarów. Dzięki temu jest już bardzo blisko bariery 4 milionów dolarów zarobionych w karierze (ma na koncie 3 916 000 dolarów). Przekroczy ją, jeśli dotrze co najmniej do 4. rundy. W dwóch poprzednich edycjach swojego ulubionego turnieju Isia docierała do ćwierćfinałów.
Przeczytaj koniecznie: Tenis, Wimbledon 2010: Radwańska zaczęła turniej od imprezy