Legendarny John McEnroe słynął z gwałtownych awantur na tenisowych kortach, a teraz - już jako ekspert Eurosportu - też mówi, co myśli, nie owijając w bawełnę. Były lider rankingu, 7-krotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych, przed rozpoczynającym się w niedzielę Roland Garros wskazał swoich faworytów. W turnieju kobiet sprawa jest dla niego jasna.
John McEnroe o Idze Świątek przed Roland Garros 2024
- Wygląda na to, że pomiędzy Igą Świątek a pozostałymi zawodniczkami na mączce jest duża przepaść. Madryt jest nieco inny przez wysokość, więc mocno uderzające zawodniczki, takie jak Sabalenka i Rybakina, mogą w pewnym stopniu stanowić tam dla niej wyzwanie. Jeśli jednak Świątek będzie grała w Paryżu swój dobry tenis, może zdobyć tam o wiele więcej tytułów, także w tym roku - powiedział Jon McEnroe w czasie organizowanej przez Eurosport konferencji prasowej.
Słynny Amerykanin zwrócił uwagę na presję, z jaką musi się zmagać Iga Świątek. Stwierdził nawet, że jeżeli Polka wygra Roland Garros pięć razy, to będzie to... rozczarowanie.
- Ludzie mogą zacząć oczekiwać od niej wygrania dziesięciu turniejów French Open, a jeśli wygra tylko pięć, może to zostać odebrane jako rozczarowanie. Presja jest duża, ale w tej chwili różnica między nią a resztą jest na tyle ogromna, że postawiłbym na nią - zakończył John McEnroe.
ZOBACZ: Rywalki o tym, jak się gra z Igą Świątek: To jest do bani! Nic nie można zrobić!
Inni eksperci też stawiają na Igę Świątek przed startem Roland Garros. Polka jest faworytką m.in. Martiny Navratilovej czy Matsa Wilandera. Również Barbara Schett spodziewa się kolejnego triumfu Świątek na paryskiej mączce. - Moim zdaniem Iga naprawdę przystąpi do walki we French Open jako wielka faworytka. Trzykrotnie zdobyła tam tytuł, a teraz po prostu gra regularnie wspaniały tenis. Myślę, że zyskała dużo pewności siebie, wygrywając w Rzymie i Madrycie. I myślę, że ciężko będzie ją pokonać. Mam wrażenie, że jest teraz trochę jak Rafa Nadal. Kiedy trzeba, podnosi swój poziom i czuje się na korcie komfortowo. Oczywiście każdy mecz będzie wyzwaniem, ale myślę, że trudno będzie ją pokonać. Po prostu warunki tam naprawdę jej odpowiadają, zwłaszcza gdy jest sucho - powiedziała Barbara Schett w rozmowie z "Super Expressem".
