Złota Agnieszka Radwańska
"Isia" od lat była w ścisłym topie kobiecego tenisa, ale wciąż czekała na swój pierwszy, gigantyczny sukces. Do tej pory największym osiągnięciem krakowianki był awans do finału turnieju wielkoszlemowego. Dokonała tego w 2012 r. podczas londyńskiego Wimbledonu. Radwańska nie zdołała wtedy pokonać niesamowitej Sereny Williams i poległa w trzech setach.
Zobacz: AGNIESZKA RADWAŃSKA WYGRAŁA WTA FINALS! JEST MISTRZYNIĄ ŚWIATA
Nasza zawodniczka wciąż czeka na triumf w turnieju Wielkiego Szlema, ale wreszcie może pochwalić się innym, wielkim sukcesem. Wygranie imprezy WTA Finals to nie tylko największe osiągnięcie w karierze krakowianki, ale także w historii całego polskiego tenisa! Od dziś ten wyczyn będzie wyznacznikiem dla innych.
Londyński sen Jerzego Janowicza
Z utęsknieniem wyczekujemy na równie spektakularny sukces w męskim tenisie. Najbliżej takiego był ostatnio Jerzy Janowicz. W 2013 roku podczas Wimbledonu łodzianin odnalazł życiową formę i przy odpowiednim układzie drabinki i porażkach faworytów doszedł aż do półfinału! Tam jednak przegrał z pupilkiem Wyspiarzy Andym Murray'em, mimo prowadzenia 7:6, 4:1. Coś pękło w grze Polaka i Szkot zamknął sprawę awansu w czterech setach. Wygrał także cały turniej.
Sprawdź: Agnieszka Radwańska poKVITOVAła 2 miliony dolarów. Ile zarobiła w ciągu kariery?
Legendarny Wojciech Fibak
Choć wielkoszlemowy półfinał Janowicza to najlepsze wielkoszlemowe osiągnięcie polskiego tenisa u mężczyzn, to Fibak wciąż jest historycznym numerem 1. Czterokrotnie dochodził do ćwierćfinałów turniejów "wielkiej czwórki" i prawie ubiegł ostatni sukces Radwańskiej. Fibak również grał w finale Masters (1976 r.), ale bez powodzenia. Po zaciętym boju przegrał z Hiszpanem Manuelem Orantesem w pięciu setach. Poniżej można obejrzeć fragmenty tego pojedynku:
Polecamy: ŁZY SZCZĘŚCIA Agnieszki Radwańskiej [ZDJĘCIA]
Pechowa Jadwiga Jędrzejowska
To była królowa polskiego tenisa w okresie międzywojennym. Trzeba jednak dodać, że niezwykle pechowa. Trzykrotnie grała w wielkoszlemowych finałach (Wimbledon 1937 r., mistrzostwa USA w 1937 r. i mistrzostwa Francji w 1939 r.) i za każdym razem musiała uznać wyższość swojej rywalki. Te niepowodzenia Polka wynagrodziła sobie w grze podwójnej. Simone Mathieu pomogła jej sięgnąć po wymarzony tytuł.
Poniżej urywek filmu z półfinału pomiędzy Jadwigą Jędrzejowską, a Alice Marble, rozegranego w czasie Mistrzostw USA (US OPEN). Wygrała Polka.