Iga Świątek

i

Autor: AP PHOTO Iga Świątek

Trener Igi Świątek szczerze o jej zdrowiu. To nie są przelewki. Jest deklaracja Tomasza Wiktorowskiego

2022-04-28 7:14

Iga Świątek w ostatnich tygodniach, a nawet miesiącach jest nie do zatrzymania. Liderka światowego rankingu w miniony weekend po raz czwarty z rzędu mogła cieszyć się ze zwycięstwa w ważnym turnieju. Tym razem okazała się najlepsza w Stuttgarcie. Fani mieli nadzieję, że po kolejne zwycięstwo kroczyć będzie w Madrycie, ale plany pokrzyżował uraz. Tomasz Wiktorowski, trener Polki zdradził nieco więcej szczegółów dotyczących zdrowia podopiecznej.

Nawet najwięksi optymiści nie mogli oczekiwać, że talent Igi Świątek eksploduje w tak błyskawicznym tempie. Choć od dawna mówiło się, że Polka ma wielkie zadatki na to, aby wygrywać turniej za turniejem, nie spodziewano się, że stanie się to już teraz. 2022 rok jak na razie dla Świątek jest wręcz fenomenalny, a przecież przed zawodniczką jeszcze wiele ważnych turniejów.

Iga Świątek zabrała głos w sprawie wykluczenia Rosjan z Wimbledonu. Ważny przekaz liderki rankingu

Trener Świątek o jej zdrowiu. Pojawiły się nowe informacje

A kilka z nich już wygrała. Świątek w miniony weekend po raz czwarty z rzędu mogła cieszyć się ze zwycięstwa na ważnej imprezie. Po triumfach w Katarze, Indian Wells i Miami przyszedł czas na przeniesienie się na korty ziemne, a Polka pierwszy turniej w tym roku na takiej nawierzchni zagrała w Stuttgarcie. I również nie miała sobie równych.

Iga Świątek zdradziła kulisy rezygnacji z gry w Madrycie! Mówi o wielkim smutku

Sezon na mączce dopiero się rozkręca, a jego zwieńczeniem będzie French Open. Przed tenisistami jeszcze dwa duże turnieje. Pierwszy z nich będzie miał miejsce w Madrycie. Początkowo planowano, że Świątek zagra na kortach w stolicy Hiszpanii. Niedawno pojawiła się jednak informacja, że ze względu na uraz tak się nie stanie.

Co ze zdrowiem Świątek? Trener zdradził więcej szczegółów

O stan zdrowia liderki światowego rankingu zapytany został jej trener, Tomasz Wiktorowski. - To sygnał wysłany przez ciało, który ma prawo zaistnieć po tak intensywnym czasie, który przez ostatnie 2,5 miesiąca jest udziałem Igi. Żeby zagrać na takim poziomie, trzeba było naprawdę użyć ogromnej siły - powiedział szkoleniowiec na antenie Canal+Sport.

Każdy zdaje sobie sprawę, że igranie ze zdrowiem to nie są przelewki. - Jeżeli widzimy i słyszymy, że ciało zaczęło źle reagować, musimy z wyprzedzeniem podejmować czasami tak trudne decyzje - zaznaczył. Wiktorowski zdradził jednocześnie, że w połowie przyszłego tygodnia Świątek musi stawić się w Rzymie, gdzie będzie broniła tytułu, a obciążenia będą dobierane odpowiednio do stanu zdrowia tenisistki.

Sonda
Czy Iga Świątek na długo zostanie liderką światowych rankingów?
Iga Świątek o zostaniu pierwszą światową rakietą
Najnowsze