Serena Williams należy do tego grona tenisistów, które odcisnęło wielkie piętno na tej dyscyplinie sportowej. Amerykanka przez wiele lat była światową jedynką, a jej dominacja sprawiała, że wygrywała kolejne ważne turnieje. Biła kolejne rekordy i krok po kroku zapisywała swoje nazwisko złotymi zgłoskami w historii tenisa. Mimo tego wciąż nie ma dosyć.
Wiadomo, co z przyszłością Williams. Podjęła decyzję
W pewnym momencie wydawało się, że Williams na kort już nie wróci. Amerykanka doznała przed rokiem kontuzji, z którą zmagała się wiele miesięcy. A trzeba pamiętać, że wiek nie ułatwiał szybkiej rekonwalescencji. Fani spodziewali się, że prędzej czy później nadejdzie informacja o zakończeniu kariery przez wybitną zawodniczkę.
Tajemnicze słowa Rogera Federera. Kibice mogą być zaniepokojeni, doszło do historycznej sytuacji
Nic bardziej mylnego. Williams zdecydowała, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa na światowych kortach. W czerwcu gruchnęła informacja, że wraca do rywalizacji. Jej pierwszym poważnym turniejem po powrocie był Wimbledon. Amerykanka dostała dziką kartę. Ale już w pierwszej rundzie musiała uznać wyższość rywalki i pożegnała się z imprezą.
Najwyraźniej Williams nie zraziła się szybką porażką i perspektywą walki o najmniejsze cele. Niewykluczone, że mistrzyni będzie chciała zagrać jeszcze na US Open. A przygotowania zacznie od turnieju w Toronto. Organizatorzy ogłosili, że Williams weźmie udział w zawodach, które rozpoczną się 6 sierpnia. I na pewno znów wielu kibiców z zaciekawieniem obejrzy rywalizację Amerykanki.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.