Jacek Magiera był w niebezpieczeństwie! Chciał go zaatakować kibic Arki Gdynia [WIDEO]

2017-02-13 17:20

Jacek Magiera mógł się nieźle przestraszyć w trakcie sobotniego meczu, prowadzonej przez niego Legii Warszawa z Arką w Gdyni. Szkoleniowiec mistrzów Polski w pewnym momencie znalazł się bardzo blisko agresywnego fana gospodarzy, który przy biernej reakcji ochroniarzy, przedostał się do ławki rezerwowych gości. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale organizacyjnie gdynianie wypadli skandalicznie.

Skandaliczne wydarzenie przysłoniło w pewnym momencie boiskowe zmagania Legii z Arką. Jeden z kibiców, który najprawdopodobniej był pijany, przedostał się w okolice ławki rezerwowych gości i zaczął się awanturować. Znajdujący się w pobliżu ochroniarze, nawet nie zareagowali. W największym niebezpieczeństwie znalazł się trener Jacek Magiera. To do niego wyjątkowy agresywny fan żółto-niebieskich krzyczał najgłośniej i energicznie gestykulował.

Sytuacja uspokoiła się dopiero po minucie. Wtedy znalazł się ochroniarz, który nie bał się krewkiego widza i użył wobec niego siły. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca na spotkaniach najwyższej klasy rozgrywkowej i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Arka rundę wiosenną Ekstraklasy rozpoczęła więc podwójnie słabo. Na boisku podopieczni Grzegorza Nicińskiego przegrali 0:1, a skandal na trybunach odbije się zapewne na klubowym budżecie i wizerunku.

Najnowsze