Marcin Robak: Nie jestem jeszcze taki stary! [ZDJĘCIA]

2017-04-28 4:00

Marcin Robak skończył 34 lata, ale wciąż jest w formie, prowadzi w tabeli najlepszych strzelców Lotto Ekstraklasy. - Nie jestem jeszcze taki stary - śmieje się napastnik Lecha, który celuje w potrójną koronę - puchar, mistrzostwo i króla strzelców. Już w piątek formę "Kolejorza" sprawdzi Korona Kielce w pierwszym spotkaniu grupy mistrzowskiej Ekstraklasy.

Niektórzy porównują cię do wina - im starsze, tym lepsze.

Marcin Robak: - Ale ja nie jestem taki stary! W listopadzie będę miał dopiero 35 lat. Ale jedno się zgadza, po trzydziestce mocno się rozwinąłem, zdobyłem koronę króla strzelców, zacząłem grać lepiej.

- Trzymając się terminologii winnej, długo "leżakowałeś" ostatnio przez kontuzje. Nie zwątpiłeś wtedy?

- Ktoś mi powiedział, że skoro rok "leżakowałem", to rok więcej pogram. Oby tak było! A na poważnie, to nigdy wcześniej nie miałem ciężkiej kontuzji. Zaczęło się w sierpniu, a na boisko wróciłem w maju. Cały czas jednak wierzyłem, że wrócę silniejszy, mocno pracowałem.

- Obstawiacie w szatni wynik 3:0?

- W którym meczu?

- W każdym?

- Dobra, nie żartujmy, oczywiście, że nie. Tak to się fajnie układa, że akurat często strzelamy trzy gole. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem, żeby 10 razy wygrać właśnie 3:0. To oczywiście cieszy, bo oznacza zdecydowane zwycięstwo, ale punktów jest tyle samo. Oby tak dalej, nie mam nic przeciwko temu. Walczymy o puchar i mistrzostwo, a ja dodatkowo o koronę króla strzelców.

- Jak zostaniesz królem strzelców, to.

- To będę bardzo. nie inaczej, to wypiję lampkę wina!

Najnowsze