Adam Nawałka

i

Autor: East News

Andrzej Iwan: Adam Nawałka podobał się też facetom [WYWIAD]

2013-10-25 12:43

We wtorek Adam Nawałka (56 l.) zostanie ogłoszony nowym selekcjonerem. W programie "Kontratak" jego wielki przyjaciel Andrzej Iwan (53 l.) opowiedział kilka smakowitych historii na temat następcy Waldemara Fornalika (50 l.).

"Super Express": - Adam Nawałka nosi pseudonim "Ciepły". O co chodzi?

Andrzej Iwan: - Adam był niesamowicie przystojnym chłopakiem. Dziewczyny za nim szalały, ale nie miały szans, bo on swoją żonę zna już 40 lat. Tyle że Nawałka podobał się nie tylko kobietom, ale... też facetom! My widzieliśmy, jak na niego patrzą i w końcu bodaj Staszek Gonet go zagadnął: "Adam, a czy ty nie jesteś czasem ciepły"? Chodziło o kochających inaczej. Ale zaręczam, że jeśli chodzi o Nawałkę, to nic z tych rzeczy!

- Podobno niezwykle dbał o swój wygląd.

- Od zawsze! Te wszystkie "manicury", "pedicury", fryzura. Uwielbiał masaże, zawsze wychodził z nich ostatni, bardzo zdrowo się odżywiał, od alkoholu stronił. Nie to, że abstynent, ale rzadko po niego sięgał.

Przeczytaj koniecznie: Adam Nawałka trenerem kadry już we wtorek 29.10.2013?

- A jak to było z tym słynnym wyjazdem na Kubę, wokół którego narosło już tyle legend.…

- Nawałka był wtedy bożyszczem. Młody, piękny, utalentowany. W 1978 roku, kiedy zagrał na mundialu w Argentynie, miał niecałe 21 lat! No, a potem odbywał się zlot młodzieży socjalistycznej na Kubie. Nasze władze partyjne chciały się kimś pochwalić i do delegacji dołączyły Nawałkę. Szefem wyjazdu był Aleksander Kwaśniewski. Byli tam miesiąc, ale Nawałce ten wyjazd bardzo zaszkodził.

- W jakim sensie?

- Bo wrócił do Polski nieprzygotowany do gry. Liga już się zaczynała, a on musiał grać, bo tego od niego wymagali. Organizm nie wytrzymał i zaczęły się kontuzje.

- Poza piłką imał się różnych zajęć. W USA pracował podobno przy ścinaniu drzew….

- A po powrocie do Polski też sobie radził w innych sferach niż futbol. Zaczął na przykład handlować trabantami, z silnikiem Volkswagena.

- Nie kusiło pana, aby kupić od niego takie cacko?

- Wtedy to mnie inne rzeczy kusiły (śmiech).

Zobacz również: Kluby Ligue 1 i Ligue 2 zastrajkują przeciwko podwyższeniu podatków

- Czy to prawda, że wpływ na ukształtowanie Nawałki jako trenera miał jego wujek… zakonnik?

- W pewnym sensie tak. Ten zakonnik mieszkał w Rzymie i Adam do niego jeździł. Spał w zakonie i obserwował mecze Serie A. Dlatego tak lubi włoską piłkę.

- Nawałka będzie dobrym selekcjonerem?

- Urodził się 23 października, tego samego dnia co Pele i Kaziu Deyna. Gdyby nie kontuzje, mógł się zbliżyć do poziomu Deyny. Skoro nie udało mu się jako piłkarzowi przez te wszystkie kontuzje, to niech mu się powiedzie w roli selekcjonera.

Nie przegap!

Gośćmi najnowszego "Kontrataku" są Andrzej Iwan, wielki przyjaciel Adama Nawałki, oraz Lucjan Franczak, trener, który prowadził obu tych graczy w juniorach Wisły i w pierwszym zespole. Nie przegap! Orange Sport, sobota 10.15 (premiera), oraz na www.superexpress.tv

Najnowsze