Mariusz Wach ma problem! Chcą wrobić go w narkotyki!

2014-12-12 16:35

To była jedna z najgorszych nocy w karierze bokserskiej Mariusza Wacha (35 l.). Były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej, mający 202 cm wzrostu, spędził noc na twardej, za krótkiej dla niego pryczy w policyjnej celi komendy w Opocznie (woj. łódzkie). W samochodzie, którym podróżował policja znalazła narkotyki i amunicję do broni palnej!

Wach trafił na "dołek" ze swoim trenerem Piotrem W. (36 l.) oraz utalentowanym, niepokonanym na zawodowych ringach Kamilem Łaszczykiem (23 l., 18-0). Cała trójka została zatrzymana, bo w samochodzie, którym jechali w środę na konferencję prasową przed galą w Radomiu, policja znalazła narkotyki i amunicję. Po przesłuchaniach Wach i Łaszczyk zostali zwolnieni. Zarzuty posiadania środków odurzających usłyszał za to trener.

Wach i Łaszczyk opublikowali film z zatrzymania: Jak przepiłować kraty? [WIDEO]

Bokserzy i szkoleniowiec podróżowali volkswagenem touranem, należącym do Piotra W. Zostali zatrzymani w Opocznie, w samochodzie policjanci znaleźli 100 gramów amfetaminy, kilkanaście sztuk amunicji i środki psychotropowe.

- Potwierdzam, że otrzymaliśmy wcześniej informację, że w samochodzie mogą być podejrzane przedmioty. Kiedy podejrzani znaleźli się na terenie Opoczna, policja zatrzymała ich do kontroli - powiedziała "Super Expressowi" Barbara Stępień, rzecznik prasowy komendy powiatowej policji w Opocznie.

Walka Wach - Walker się odbędzie, Mariusz Wach wyszedł na wolność!

Podczas przesłuchań bezpośrednio po zatrzymaniu nikt nie przyznał się do posiadania narkotyków. Zatrzymani twierdzili nawet, że mogły one zostać im podrzucone. Wczoraj składali kolejne zeznania. Po nich zdecydowano, że Mariusz Wach i Kamil Łaszczyk zostaną zwolnieni do domu.

Wacha z komendy odebrał jeden z członków jego ekipy. Bokser nie chciał z nami rozmawiać. - Jestem zmęczony, muszę odpocząć - tłumaczył.

W areszcie pozostał za to Piotr W., właściciel i kierowca samochodu, w którym przewożony był nielegalny towar. Prokuratura postawiła mu zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków i amunicji bez zezwolenia. To poważne przestępstwa zagrożone karą do ośmiu lat więzienia - wyjaśnia nam Urszula Wiśniewska, szefowa prokuratury w Opocznie.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze