Wygląda na to, że obecnym sezon jest tym, w którym Olympique Marsylia wreszcie może realnie włączyć się do walki o mistrzostwo Francji. Klub z Lazurowego Wybrzeża ostatni raz po to trofeum sięgnął w 2010 roku, w kolejnych latach nie potrafił jednak nawiązać do tego sukcesu, następne sezony kończyły się mniejszym lub większym rozczarowaniem. Przed sezonem 2022/2023 postanowiono dokonać jednak wielu zmian, na czele z tą na stanowisku szkoleniowca, gdzie Igor Tudor zastąpił Jorge Sampaoliego. Na Stade Velodrome trafiło również kilku zawodników o uznanych nazwiskach m.in. Alexis Sanchez (Inter Mediolan), Jordan Veretout (AS Roma) czy Rusłan Malinowski (Atalanta Bergamo, transfer przeprowadzono zimą). Wygląda na to, że nowa koncepcja sprawdza się całkiem nieźle. Klub z Lazurowego Wybrzeża zajmuje obecnie pozycję wicelidera rodzimej Ligue 1, po raz pierwszy od wielu lat realnie włączając się w walkę o tytuł mistrzowski. Strata do prowadzącego w tabeli Paris Saint-Germain wynosi obecnie 5 punktów, ale już w najbliższej serii gier może zostać zniwelowana. W niedzielny wieczór oba zespoły zagrają na Lazurowym Wybrzeżu, a stawką tego spotkania – bez cienia przesady – może być mistrzostwo kraju. Pomimo dobrej dyspozycji podopiecznych Igora Tudora, nieznacznym faworytem tego szlagieru będą w opinii TOTALbet goście ze stolicy.
Paryżanie nie notują jednak ostatnio najlepszego czasu, czego efektem są trzy porażki w ostatnich czterech meczach. Wszystko zaczęło się od przegranego starcia 1/8 finału Pucharu Francji przeciwko… Marsylii (1:2). Następnie mistrzowie Francji okazali się gorsi w ligowym, wyjazdowym meczu z AS Monaco (1:3), a dopełnieniem tego osobliwego „hat-tricka” była domowa porażka z Bayernem Monachium (0:1) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niewiele zresztą brakowało, aby kompromitująca (jak na standardy takiego klubu) seria porażek została w ostatni weekend przedłużona. Pomimo prowadzenia 2:0 z Lille, paryżanie na 5 minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry przegrywali bowiem 2:3 i wydawało się, że będziemy świadkami kolejnej sensacji. Wówczas sprawy w swoje ręce – a właściwie nogi – wzięły dwie największe gwiazdy klubu ze stolicy. Wyrównał Kylian Mbappe, a komplet punktów zapewnił liderowi Leo Messi, który w czwartej minucie doliczonego czasu gry trafił do siatki z rzutu wolnego. To wyszarpane zwycięstwo, choć z pewnością cieszy, nie sprawia jednak, że przed niedzielnym meczem w Marsylii społeczeństwo związane z PSG może spać spokojnie. Podobnie uważają również eksperci z TOTALbet. W ich opinii paryżanie będą nieznacznym faworytem niedzielnego pojedynku, ale ewentualne zwycięstwo gospodarzy wcale nie będzie zaskoczeniem. Kurs na triumf marsylczyków bukmacher ustalił bowiem na poziomie 2.85, w przypadku wygranej PSG jest to natomiast 2.43.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Marsylia – 2.85 remis – 3.75 PSG – 2.43
- Podwójna szansa:
1/X – 1.54 1/2 – 1.29 X/2 – 1.43
- Marsylia strzeli gola:
tak – 1.24 nie – 3.80
- PSG strzeli gola:
tak – 1.20 nie – 4.20
- Strzelec gola:
Alexis Sanchez – 3.02 Kylian Mbappe – 2.44
Vitinha – 3.42 Lionel Messi – 2.77
Cengiz Under – 4.00 Hugo Ekitike – 3.85
Dimitri Payet – 4.15 Ilyes Housni – 4.00
Rusłan Malinowski – 4.15 Carlos Soler – 4.40
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu OM – PSG dostępna jest W TYM MIEJSCU
Listen to "SuperSport" on Spreaker.Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.