Rio 2016: Dzień na igrzyskach NA ŻYWO [RELACJA LIVE]

2016-08-08 23:11

Relacja NA ŻYWO z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. W poniedziałek szans medalowych Polaków będzie jak na lekarstwo. Ciekawie zapowiadają się za to kwalifikacje. Na Sambodromo o awans do finałów powalczą nasi wioślarze. Zobaczymy także zmagania polskich siatkarzy plażowych oraz tenistów.

Hubert Hurkacz - Lucas Pouille

KONIEC MECZU. Hubert Hurkacz przegrał 4:6, 3:6 z Lucasem Pouillem i odpadł z turnieju ATP w Tokio w I rundzie. Tenisista z północnej Francji zrewanżował się Polakowi za tegoroczne porażki w Indian Wells i w Madrycie. Nie był to dobry występ wrocławianina. Niestety Hubi jest ostatnio w wyraźnie niższej formie niż w minionych miesiącach...

Druga piłka meczowa

Równowaga

Hurkacz ma pierwszego w tym meczu breakpointa

40-40 jeszcze walczy Polak...

Pouille ma piłkę meczową

Było 30-0 dla Polaka, ale jest już 30-30 po dwóch świetnych akcjach Francuza

4:6, 3:5

Gem dla Pouille'a. PRZEŁAMANIE. Polak blisko porażki. Przy breakpoincie pokpił sprawę. Miał inicjatywę i piłkę górze, ale jego wolej był za mało dokładny. Francuz zdążył do piłki i popisał się ładną kontrą. Trafił w samą linię

30-40 po podwójnym błędzie serwisowym Polaka

4:6, 3:4

Gem dla Pouille'a. Polak prowadził 30-15, ale znów nie doczekał się pierwszego w meczu breakpointa. Pod presją Francuz zaczął znów dobrze serwować, a Hurkaczowi brakowało dokładności i psuł returny

4:6, 3:3

Gem dla Hurkacza. Wreszcie bardzo dobry gem w wykonaniu Polaka. Pewnie obronione podanie. Gem do 15. Hurkacz grał agresywnie, szybko przejmując inicjatywę i kończąc wymiany

4:6, 2:3

Gem dla Pouille'a. Francuz ponownie prowadzi. Hurkacz nie miał jeszcze w tym gemie ani jednej szansy na przełamanie. Teraz też nie był w stanie zagrozić serwującemu rywalowi

4:6, 2:2

Gem dla Hurkacza. Polak może na razie odetchnąć. Obronił podanie, choć był bardzo blisko straty serwisu. Zaczął gema źle, przegrywał 15-40. Przy jednym z breakpointów pomocną dłoń wyciągnął Francuz, psując prostą piłkę, gdy miał już przewagę w wymianie. Potem była długa gra na przewagi. Na szczęście w krytycznym momencie wrocławianin wrócił do dobrej gry. Najdłuższy gem w tym meczu

Kolejna równowaga. Długa walka na przewagi

40-40 Polak się wybronił. Raz pomógł mu bardzo Francuz, psując piłkę, gdy wydawało się, że już musi wygrać wymianę

15-40 Polak znów broni breakpointów

4:6, 1:2

Gem dla Pouille'a. Zaczęło się od podwójnego błędu serwisowego Francuza, ale potem rywal Polaka wygrywał kolejne wymiany. Hurkaczowi znów brakowało dokładności, gdy próbował przejmować inicjatywę

4:6, 1:1

Gem dla Hurkacza. Polak miał duże problemy. Przegrywał 15-40. W sumie rywal miał trzy szanse na przełamanie. Za każdym razem Hurkacz bardzo dobrze serwował. Wybronił się w dobrym stylu

Trzeci breakpoint obroniony

40-40

15-40 po podwójnym błędzie serwisowym Hurkacza. Coś się zacięło w grze Polaka. Broni breakpointów

4:6, 0:1

Gem dla Pouille'a. Francuz poszedł za ciosem i wygrał trzeciego gema z rzędu. Na koniec dwa asy serwisowe. Gem wygrany do zera

Zaczynamy drugiego seta. Serwuje Pouille

4:6

GEM I SET DLA POUILLE'A. Ale popsuł tego ostatniego gema Hubert Hurkacz... Od początku meczu grał bardzo solidnie, ale teraz seria błędów Polaka. Na koniec znów prosta piłka wyrzucona za końcową linię. Kosztowny kryzys w grze wrocławianina. Pierwszy set przegrany

0-40 Pouillle ma piłki setowe i to aż trzy

0-30 po podwójnym błędzie serwisowym Hurkacza

4:5

Gem dla Pouille'a. Francuz miał szansę doprowadzić do równowagi, ale przy stanie 30-40 popsuł prostą piłkę, choć miał już inicjatywę i przewagę w wymianie. Szkoda, bo rywal popełnił w tym gemie dwa błędy i była szansa, żeby wywrzeć presję i powalczyć o przełamanie

4:4

Gem dla Hurkacza. Pierwsze problemy Polaka, ale szybko opanowana sytuacja. Po podwójnym błędzie serwisowym Hubi przegrywał 15-30. Na szczęście potem już nie przegrał żadnego punktu. Raz pomogła mu taśma. Na koniec efektowna akcja przy siatce wrocławianina

3:4

Gem dla Pouille'a. Jak na razie żadnych breakpointów w tym meczu. Obaj panowie pewnie wygrywając gemy serwisowe. Teraz podanie obronił Francuz. Gem wygrany do 15. Pouille ponownie na prowadzeniu

3:3

Gem dla Hurkacza. Bardzo pewny gem w wykonaniu Huberta. Wygrany do 15. Pewnie kończone wymiany.

2:3

Gem dla Pouille'a. Zaczęło się obiecująco. Po będzie Francuza Hurkacz prowadził 30-0 i zapachniało przełamanie. Kolejne cztery wymiany wygrał jednak Pouille, bardzo dobrze serwując

2:2

Gem dla Hurkacza. Tenisista z Wrocławia obronił podanie, wygrywając gema do zera. Sporo było teraz długich wymian. W każdej z nich Polak nie popełniał błędów, przejmował inicjatywę i kończył punkty pewnymi uderzeniami

1:2

Gem dla Pouille'a. Polak ładnym forhendem doprowadził do stanu 30-30, ale potem były dobre serwisy Francuza. Rywal pod presją opanował sytuację i znów prowadzi

1:1

Gem dla Hurkacza. Bardzo dobry gem serwisowy Huberta. Na koniec dwa asy serwisowe. Szybko i bez problemów Polak doprowadził do remisu

0:1

Gem dla Pouille'a. Francuz obronił podanie. Gem wygrany do 30. Zaczęło się od błędów - najpierw Polaka, potem Francuza. Pouille później dobrze serwował i zbudował przewagę 40-15. Przy pierwszej szansie na skończenie gema popsuł prostą piłę, ale potem wymusił błąd Hurkacza

GRAMY! Serwuje Pouillle

Koniec rozgrzewki. Za chwilę początek meczu

Liczymy na dobry występ Hubiego Hurkacz, który ostatnio szybko odpadł z turnieju ATP w Metz. Już w I rundzie po słabym występie przegrał 2:6, 2:6 z Gregoirem Barrere.

Trwa rozgrzewka

Hubert Hurkacz i Luca Pouille właśnie pojawili się na korcie

To już trzeci mecz Hurkacza z Pouilllem w tym roku. Oba poprzednie spotkania wygrał Polak. Najpierw pokonał francuskiego tenisistę 2:6, 6:3, 6:4 w I rundzie Indian Wells. Potem ograł go 7:5, 6:1 w II rundzie turnieju ATP w Madrycie. Teraz panowie powalczą znowu w Tokio, gdzie rywalizacja toczy się na kortach twardych.

Już za kilka minut początek meczu

Witamy w naszej relacji na żywo z meczu Hubert Hurkacz - Lucas Pouille w I rundzie turnieju ATP w Tokio. Początek meczu Hurkacz - Pouille w poniedziałek 30 września o godzinie 6 polskiego czasu

W poniedziałek szans medalowych Polacy mają mało. Dzień rozpocznie się od kwalifikacji. Obejrzymy między innymi trzy nasze szablistki. Jeśli Aleksandra Socha, Małgorzata Kołaczuk i Bogna Jóźwiak pokażą się z dobrej strony, to awansują do wieczornego finału. O najwyższe cele przy dobrych wiatrach powalczy też Arleta Podolak. Dżudoczka swój występ w Rio rozpocznie od ćwierćfinału, około godziny 15:00.

O kolejne zwycięstwo w olimpijskim turnieju powalczą siatkarze plażowi. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak po wygranej z niemiecką parą chcą pokonać także Rosjan. Wieczorem odbędzie się także mecz tenisowej pary Łukasz Kubot-Marcin Matkowski. Ich spotkanie planowo ma rozpocząć się o godzinie 20:30.

Najnowsze