To, co dzieje się z piłkarzami Borussii Dortmund w tym sezonie, to kłopot dla najlepszych psychologów na świecie. W Lidze Mistrzów, choć ostatnio przegrali z Arsenalem Londyn 0:2, radzą sobie znakomicie. Są na czele swojej grupy, praktycznie pewni awansu z pierwszego miejsca. Rozgrywki Bundesligi to jednak zupełnie inna bajka - na krajowym podwórku zbierają regularne baty!
Robert Lewandowski NAJSŁABSZY w Bayernie Monachium. Niemieckie media bezlitosne dla Polaka [WIDEO]
Potwierdziło to ostatnie spotkanie wyjazdowe z Eintrachtem Frankfurt. Już na samym początku podopieczni Juergena Kloppa musieli odrabiać straty, gdyż pozwoili rywalom na wykorzystanie pierwszej, dogodnej sytuacji na zdobycie bramki. Z upływem czasu gra Borussii nie ulegała poprawie, a na dodatek jej obrońcy postanowili jeszcze pomoć ekipie gospodarzy. Błąd Matthiasa Gintera wykorzystał Haris Seferović i ustalił wynik spotkania na 2:0.
Po tym fatalnym meczu Juergen Klopp będzie miał potężny ból głowy, gdyż ze składu wyleciał mu Łukasz Piszczek. Polski obrońca miał problemy z udem i został zmieniony już w pierwszej połowie.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail