Lewandowski pomaga drużynie w Lidze Mistrzów, Bundeslidze i Pucharze Niemiec. W samej LM Polak wywalczył dla Borussii 15 milionów euro. To wpływy z premii UEFA, reklam, biletów itd., które BVB zgarnęła, wychodząc
Zobacz także: Cracovia - Śląsk. Ważna decyzja nowego trenera, Marco Paixao kapitanem
na 1. miejsce z "grupy śmierci" i praktycznie zapewniając sobie awans do 1/4 finału po wyjazdowym zwycięstwie 4:2 z Zenitem. Robert zdobył decydujące bramki w meczach grupowych z Arsenalem i Olympique Marsylia, a teraz strzelił dwa gole w St. Petersburgu. W sumie w tym sezonie Champions League trafił do siatki sześć razy. Wyprzedzają go tylko Zlatan Ibrahimović (11 goli), Cristiano Ronaldo (10) i Leo Messi (7).
Kolejne duże dochody Lewandowski zapewnił BVB w Bundeslidze. Według "Bildu" jego gole (14) i asysty (9) zapewniły wicemistrzowi Niemiec w sumie co najmniej 7 punktów, co przeliczono na 20 milionów euro. Jeśli Polak nie strzelałby goli i nie asystował, Borussia zajmowałaby 5. miejsce w tabeli z 4 punktami straty do 4. zespołu i bałaby się o miejsce w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.
Dużo do zarobienia Borussia ma jeszcze też w Pucharze Niemiec. Tu Lewandowski jest na razie najmniej skuteczny, bo strzelił dotychczas tylko jednego gola. BVB jest już w półfinale rozgrywek, a jeśli je wygra, zarobi około 5 milionów euro.
W sobotę Borussia gra u siebie z Norymbergą, więc Lewandowski będzie mógł poprawić statystyki i zarobić dla klubu kolejne pieniądze. Do zakończenia sezonu jeszcze 12 kolejek ligowych, Liga Mistrzów też dopiero się rozkręca. Zanim więc odejdzie latem za darmo do Bayernu, wywalczy z pewnością dla klubu jeszcze co najmniej kilkanaście milionów euro.
Nie przegap!
Dortmund - Norymberga, sobota, 15.30, Eurosport 2