Bolek, nie w tą stronę!

2008-04-07 11:43

Przed starciem Zagłębia Sosnowiec z gośćmi z Krakowa Internet huczał od plotek, że pozyskaniem młodego wychowanka sosnowiczan Adriana Marka (21 l.) są zainteresowane Lech Poznań i Cracovia. Najwidoczniej obrońca sosnowieckiego beniaminka tak bardzo chciał się pokazać obserwatorom obu klubów, że postanowił za wszelką cenę strzelić gola.

I udało mu się to. Niestety, ku rozpaczy sosnowiczan, piłkę skierował głową do własnej bramki. Jego samobójczy gol na 0:1, jak się potem okazało, pozbawił Zagłębie punktów w tym spotkaniu. Sosnowiczanie, mimo że zdołali wyrównać, przegrali ostatecznie 1:2.

Po końcowym gwizdku sędziego, wychowanek sosnowieckiego klubu żałował pechowej główki. - O propozycjach gry w Poznaniu czy Krakowie dowiedziałem się ze strony internetowej. Nie dostałem jednak żadnej oferty. W Sosnowcu mam kontrakt ważny do 2010 roku i zamierzam go wypełnić do końca - powiedział popularny "Bolek". - Jeśli chodzi o mojego "samobója", to nawet nie ma o czym mówić. Po dośrodkowaniu Dariusza Pawlusińskiego tak nieszczęśliwie interweniowałem, że piłka wpadła do naszej siatki. Zachowałem się fatalnie i strasznie mi żal tego gola - dodał Adrian.

Mimo kolejnej porażki Adrian Marek nie załamuje rąk. - Sytuacja w tabeli jest nieciekawa, ale wcale nie pogodziliśmy się z trzecią ligą. Nowy trener Piotr Pierścionek (30 l.) przebudował zespół i daje szansę mniej doświadczonym zawodnikom (z Cracovią zagrali też młodzi Ievgen Kopył, Tomasz Szatan, Wojciech Białek, Patryk Małecki, Michał Skórski, Ievgen Demydenko - przyp. red.). Każdy z młodych wilków chce pokazać się z jak najlepszej strony. Inwestycja w młodzież to na pewno lepsze rozwiązanie i jestem przekonany, że zaprocentuje to w przyszłości - zakończył z optymizmem "Bolek".

Najnowsze