Ekstraklasa: Kielecki Raul kontra Deniss Rakels na remis [WIDEO]

2015-12-14 21:13

Na zakończenie dwudziestej kolejki Ekstraklasy Cracovia zmierzyła się przy Kałuży z Koroną Kielce. Faworytem tego spotkania byli gospodarze, którzy od początku sezonu zaskakują świetną formą i zasłużenie znajdują się w czubie ligowej tabeli. Goście nie zamierzali się jednak poddawać i po niezłym widowisku zespoły podzieliły się punktami. W meczu padły cztery gole, a strzelali je tylko dwaj piłkarze.

Korona Kielce świetnie zaczęła sezon i długo znajdowała się blisko czołówki. W ostatnich pięciu spotkaniach złocisto-krwiści nie potrafili jednak wygrać, a aż cztery z nich przegrali. Cracovia nie miała takich problemów. Zespół Jacka Zielińskiego od początku prezentuje równą formę i utrzymuje się w pierwszej trójce. Poniedziałkowe spotkanie dwudziestej kolejki Ekstraklasy miało więc tylko jednego faworyta i byli nim gospodarze.

Ekstraklasa: Cracovia - Korona Kielce 2:2

Podopieczni Marcina Brosza nie przyjechali jednak do Krakowa, by oddać trzy punkty za darmo. Choć już po trzech minutach przegrywali po golu Denissa Rakelsa, to w kolejnych fragmentach spotkania to przyjezdni dominowali. Po szesnastu minutach udało się im wyrównać stan meczu po bramce Airama Cabrery. Kielecki Raul trafił jeszcze po przerwie, wyprowadzając Koronę na prowadzenie. W 66. minucie miał okazję na hattricka, jednak przestrzelił rzut karny. Kielczanie zostali skarceni na dziesięć minut przed końcem, kiedy to drugiego swojego gola, ustalając wynik spotkania na 2:2, strzelił Rakels.

Cracovia po dwudziestu meczach ma na koncie 35 punktów. Do prowadzącego Piasta Gliwice "Pasy" tracą siedem "oczek". Korona Kielce znajduje się na granicy strefy mistrzowskiej i spadkowej. "Scyzory" zgromadziły dotąd 24 punkty. Tyle samo ma znajdująca się na bezpiecznym ósmym miejscu Lechia Gdańsk.

Najnowsze