Dramat Brazylijczyka rozegrał się w 15. minucie rewanżowego meczu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów ze Zrinjskim Mostar przy Łazienkowskiej. Guilherme po faulu jednego z rywali upadł tak niefortunnie na bark, że doznał przykrej kontuzji. Pierwsze diagnozy mówiły o zwichnięciu stawu barkowo-obojczykowego i około sześciu miesiącach przerwy. Jednak szczegółowe badania lekarskie wykazały, doszło do zerwania kompleksu więzorostu barkowo-obojczykowego i czeka go 2,5 miesiąca przerwy. W najbliższcyh dniach pomocnik przejdzie operację.
- Guilherme jest załamany, chce to jeszcze skonsultować, ale nie ma szans na zmianę diagnozy. Sugerowaliśmy mu wykonanie tego zabiegu w Polsce, polecając bardzo dobrych fachowców. Potem dość szybko będzie mógł zacząć trening indywidualny. Do wznowienia jednak zajęć z drużyną z pełnym obciążeniem potrzeba około 10 tygodni. W wypadku takiej kontuzji szacuje się, że na rehabilitację należy poświęcić od dwóch do trzech miesięcy - powiedział lekarz mistrzów Polski, Jacek Jaroszewski.
Już podczas okresu przygotowawczego do nowego sezonu zawodnik nabawił się urazu uda i nie trenował przez kilka dni z kolegami. W trakcie meczu 1. kolejki Lotto Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok (1:1) nie wyszedł na drugie 45 minut, ponieważ poczuł ból w tym samym miejscu. Tym samym nie pomoże Legii w najbliższych spotkaniach ligowych i walce o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W 3. rundzie eliminacji zespół Besnika Hasiego zmierzy się ze słowackim AS Trencin. Pierwsze starcie 27.07 na wyjeździe, rewanż tydzień później przy Łazienkowskiej (3.08).
Guilherme NIE ZAGRA ponad 2 miesiące! Wielkie osłabienie Legii przed walką o Ligę Mistrzów
Potwierdził się czarny scenariusz. Guilherme, który był jednym z najlepszych zawodników mistrzów Polski na starcie nowego sezonu wypada z gry na ponad dwa miesiące. Brazylijczyk zerwał kompleks więzozrostu barkowo-obojczykowego w rewanżowym meczu 2. rundy el. Champions League z HSK Zrinjski Mostar.