"Niedziela, godzina 17:00, pogoda też nie dopisuje" - słynny cytat Piotra Ćwielonga wręcz idealnie opisuje spotkanie Pogoni z Jagą. Piłkarze obu zespołów, delikatnie rzeczy ujmując, nie zachwycili. Zagrali wolno, bezładnie, a w chaosie zupełnie zapomnieli, żeby w ogóle przeciwnika zaatakować. Kopanina w upale - to idealny tytuł i podsumowanie starcia 3. kolejki Lotto Ekstraklasy.
Pogoń dominowała przed przerwą, Jagiellonia w drugiej odsłonie. Zawodnicy Macieja Skorży najwięcej zamieszania stworzyli w pierwszym kwadransie. Do momentu, gdy na murawie przebywał Łukasz Zwoliński. Gdy snajper szczecinian opuścił murawę - zastąpił go Adam Frączczak - Portowcy nie tyle stanęli, co stracili koncepcję. Atakowali, ale zabrakło konkretów.
Więcej przedstawili gracze Ireneusza Mamrota, którzy w kilku sytuacjach zatrudnili Łukasza Załuskę. Ten interweniował pewnie aż do 90. minuty, gdy błąd - pewnie przygrzało słoneczko - popełnił Jarosław Fojut, a na bramkę Pogoni ruszył Cilian Sheridan. Rezerwowy wicemistrza Polski przełamał impas i pierwszy raz od 429 minut wpisał się na listę strzelców, dając białostoczczanom trzecie kolejne zwycięstwo w tym sezonie.
Pogoń natomiast może się pochwalić mało imponującym bilansem 0-1-2.
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:1 (0:0)
Bramka: Cillian Sheridan 90'
Pogoń: Łukasz Załuska 4 - Cornel Rapa 3, Sebastian Rudol 2, Jarosław Fojut 2, Ricardo Nunes 2 - Rafał Murawski 2, Tomasz Hołota 2 - Dariusz Formella 3(73' Marcin Listkowski), Dawid Kort 3, Adam Gyurcso 2 (85' Sebastian Kowalczyk) - Łukasz Zwoliński (15' Adam Frączczak 3)
Jagiellonia: Marian Kelemen 3 - Łukasz Burliga 3, Ivan Runje 3, Gutieri Tomelin 2, Guilherme Sitya 2 - Rafał Grzyb 2, Taras Romanczuk 3 - Fiodor Cernych 2 (70' Karol Świderski), Martin Pospisil 3, Arvydas Novikovas 2 (76' Dmytro Chomczenowskyj) - Łukasz Sekulski 1 (60' Cillian Sheridan)