Statystyki mógł popsuć gospodarzom w 78. minucie Ireneusz Jeleń (32 l.), który po doskonałym podaniu od Bartosza Iwana miał przed sobą tylko Zbigniewa Małkowskiego. Byłego napastnika Lille zatrzymał jednak sędzia liniowy, który pokazał spalonego z kapelusza. Na szczęście była to jedyna poważna pomyłka arbitrów. Wcześniej Hubert Siejewicz (39 l.) i jego pomocnicy prowadzili zawody bez zarzutu. W pierwszej połowie sędzia z Białegostoku kapitalnie wychwycił, że Maciej Korzym, przetrzymując się z obrońcą Górnika Bartoszem Kopaczem (21 l.), chciał wymusić karnego. Po meczu napastnik Korony z rozbrajającą szczerością przyznał: - Sędzia miał rację. Chciałem go nabrać...
Decydująca dla losów konfrontacji okazała się 83. minuta, kiedy Piotr Malarczyk po rzucie rożnym z kilku centymetrów wepchnął futbolówkę do siatki.
Korona - Górnik 1:0
1:0 Malarczyk 83. min
Sędziował: Hubert Siejewicz 3. Widzów: 7666
Korona: Małkowski 3 - Golański 3, Stano 3, Malarczyk Ż 3, Lisowski 2 (11 Kijanskas 3) - Sobolewski 3 (90. Foszmańczyk), Jovanović Ż 2, Lenartowski 2, Janota 2, Kuzera 2 (64. Sierpina) - Korzym 3
Górnik: Skorupaski 3 - Olkowski 3, Danch 3, Kopacz 3, Gancarczyk Ż Cz 0 - Nakoulma 2, Mączyński 2, Szweluchin 3, Iwan 3 (88. Mosnikow), Bonin 1 (37. Kwiek 3) - Zachara 2 (72. Jeleń).
Ocena: 3+