Lech - Widzew. Mariusz Stępiński w niedzielę skończy 18 lat i będzie na sprzedaż

"Super Express": - Ostatnio było wielu krytyków twojej gry, ale ty podobno traktujesz ich z ironicznym uśmiechem…

Mariusz Stępiński: - Tak, bo przecież ci, co mnie krytykują, za chwilę będą chwalić. Gdybym się tym przejmował, to nie spałbym po nocach.

- W ostatniej kolejce rozbiliście 3:0 Jagiellonię, a dziś możecie bardzo utrudnić Lechowi walkę o tytuł…

- Chcielibyśmy najpierw wybić z głowy mistrzostwo Lechowi, a później to samo zrobić Legii.

- Lech ostatnio jest jednak w świetnej formie...

- Każdy jest przekonany, że Lech łatwo z nami wygra. W piłce jednak nikt nie oddaje punktów za darmo i poznaniacy będą musieli się bardzo natrudzić. Mogą się rozczarować i nic nie zdobyć.

- Nawet remis was nie zadowoli?

- Nastawianie się na remis jest bardzo minimalistyczne. Zawsze chcę wygrywać, z każdym i wszędzie.

- 12 maja kończysz 18 lat... Czeka na to wielu menedżerów, bo będziesz już mógł podpisać profesjonalny kontrakt. A podobno interesuje się tobą cała Ekstraklasa i wiele klubów zagranicznych.

- Zawsze moim marzeniem był wyjazd za granicę. Ale czy to jest odpowiedni moment? Jeszcze będę się zastanawiał. Jeśli dojdę do wniosku, że tak, to spakuję się i pojadę, a jeśli stwierdzę, że nie jestem gotowy, to zostanę w Polsce. W niedzielę wraz z menedżerem spotykamy się z zarządem Widzewa i wtedy zapadną decyzje.

- A co myślisz o wyjazdach polskich piłkarzy za granicę w młodym wieku?

- Każdy przypadek jest indywidualny. Arek Milik wyjechał i siedzi na ławie, ale uważam, że niedługo zacznie grać i okaże się, że wyjeżdżając, dobrze zrobił.

- O czym marzysz, osiągając 18 lat?

- Żebym nie zwariował i pozostał tym samym chłopakiem, jakim jestem teraz. Żeby było zdrowie. Z innymi sprawami sobie poradzę.

- Jeden prezent dostaniesz na pewno. Nową koszulkę Widzewa, z logo Harnasia. Do tej pory grałeś bez nazwy sponsora, bo jako nieletni nie mogłeś reklamować piwa…

- Tak, ale… chyba Harnaś nie będzie mi robił prezentów i nie wjedzie z ciężarówką piwa do mojego domu (śmiech).

- A może browar zasponsoruje twoją osiemnastkę i dostarczy beczkę piwka dla gości?

- Nie organizuję nic hucznego, więc nie ma potrzeby. Nie przepadam za dużymi, głośnymi imprezami. Spotkamy się w małym gronie z przyjaciółmi, żadnych ekscesów nie przewiduję (śmiech). A co do piwa, to żadnego nie piję.

Mecz Lech Poznań - Widzew Łódź w 26. kolejce Ekstraklasy rozpocznie się w piątek 10 maja o 20.45. Gwizdek24.pl zaprasza do śledzenia naszej realcji na żywo na smartfonach i tabletach.