Ewa Pajor

i

Autor: AP Photo Ewa Pajor

Rozczarowanie

Ewa Pajor załamana po finale Ligi Mistrzyń! Gorzkie słowa polskiej piłkarki Barcelony

2025-05-24 22:07

FC Barcelona, w której ataku błyszczy Ewa Pajor, była zdecydowaną faworytką przed starciem z Arsenalem Londyn w finale Ligi Mistrzyń, ale to Kanonierki wygrały 1:0 po golu rezerwowej Stiny Blackstenius. Klątwa znów dopadła naszą najlepszą piłkarkę, która przegrała już piąty finał LM w karierze (poprzednio w barwach Wolfsburgu). Po meczu Ewa Pajor nie kryła ogromnego rozczarowania. Tak skomentowała przykrą porażkę.

- Barcelona nie zasłużyła na porażkę w sobotnim finale Ligi Mistrzyń w Lizbonie - powiedziała PAP Ewa Pajor po finale Ligi Mistrzyń. Mecz zakończył się zwycięstwem Arsenalu Londyn 1:0, dla którego gola zdobyła Stina Blackstenius. - To my byłyśmy częściej pod bramką rywalek i potrafiłyśmy zagrozić. Niestety, nie byłyśmy dziś skuteczne - dodała smutno Pajor.

Ewa Pajor komentuje porażkę w finale Ligi Mistrzyń

W tegorocznym sezonie Ewa Pajor zdobyła w barwach FC Barcelony rekordową liczbę 43 goli, w tym 25 w lidze hiszpańskiej, gdzie jej ekipa zdobyła mistrzostwo. Przyznała, że zawodniczki "Blaugrany" pomimo kończącego się sezonu były dobrze przygotowane do finałowego starcia z Arsenalem.

- Czujemy niedosyt po tym wieńczącym sezon w Lidze Mistrzów spotkaniu, które mogło się podobać - powiedziała z żalem polska napastniczka, podkreślając wysoką dynamikę meczu. Przyznała, że pomimo dobrego przygotowania do meczu i motywacji "coś w finale nie zagrało" ze strony Barcelony.

Ile zarabia Ewa Pajor? W Barcelonie Lewandowski inkasuje więcej w tydzień

Sobotni mecz na lizbońskim stadionie Jose Alvalade był dla polskiej piłkarki piątym finałem Ligi Mistrzyń. Wszystkie dotychczasowe zakończyły się porażkami (poprzednie w barwach niemieckiego VfL Wolfsburg). Polka nie ukrywa, że bardzo liczyła na sukces swego zespołu. - Niestety, także i tym razem nie udało się - powiedziała smutno Ewa Pajor.

Wywiad z Ewą Pajor

Najnowsze