Wisła Kraków. Patryk Małecki przeprasza

2010-07-12 19:57

Wezwany "na dywanik" w siedzibie Wisły Patryk Małecki (22 l.) był mały i pokorny.Przepraszał "Pana Właściciela Bogusława Cupiała i Pana Trenera Henryka Kasperczaka", ze takie zachowanie jak przed sparingiem z Hannoverem już nigdy się nie powtórzy.

Przypomnijmy, że 22-latkowi "odbiło" i odmówił wejścia na boisko.

Teraz wrócił do rozumu, skalkulował ile może stracić i przeprasza. Oprócz tego nałożona zostanie na niego "duża kara finansowa", poinformowało biuro prasowe "Białej Gwiazdy".

Ile dokładnie, nie wiadomo, ale ma to być finansowy klaps, którego prędko nie zapomni.

Najnowsze