Marek Papszun nie mógł opanować wielkiej radości po arcyważnej wygranej przeciwko Pogoni Szczecin. Dzięki bramkom Gutkovskisa i Lopeza, "Medaliki" znalazły się w komfortowej sytuacji i liderują tabeli ligowej. Sam trener częstochowian przekonuje, że jego drużyna spisała się na medal. Padły wielkie słowa.
Marek Papszun szczerze po hicie z Pogonią Szczecin. Padły wielkie słowa
Jak powiedzial trener częstochowian, jego drużyna spisała się na medal i udowodniła, że cechami Rakowa są przede wszystkim charakter i heroizm.
- Szacunek i gratulacje dla drużyny oraz całego sztabu. Tylko my wiemy, jak ten sezon jest dla nas trudny z powodu zdarzeń losowych. 4-5 chłopaków zagrało w Szczecinie mimo urazów lub chorób. Drużyna była dobrze przygotowana do meczu i spisała się na medal. Spodziewałem się meczu dynamicznego, z licznymi sytuacjami podbramkowymi. Graliśmy jak Raków, pokazaliśmy charakter i heroizm - powiedział Papszun.
Mimo że to Pogoń prowadziła do końca pierwszej połowy po bramce Kamila Grosickiego, to o wygranej przesądziły gole Gutkovskisa i Lopeza.
- W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy bocznych sektorów boiska. Musieliśmy odrabiać stratę mądrzejsi o pewne doświadczenia i skorzystaliśmy z nich. Poszliśmy na wymianę ciosów i mankamentem było dopuszczanie do kontrataków po naszych stałych fragmentach gry - komentował Papszun.
Cezary Kucharski cierpi na skomplikowaną chorobę, schudł aż 30 kilo!
Aby zobaczyć zdjęcia Marka Papszuna, przejdź do galerii poniżej.
Kto zostanie mistrzem Polski? Rywalizacja na szczycie tabeli przybiera dynamizmu
Jak na razie, to Raków Częstochowa lideruje tabeli Ekstraklasy, dzięki lepszemu bilansowi spotkań bezpośrednich przeciwko Lechowi Poznań. Jakiekolwiek potknięcie drużyny Marka Papszuna może kosztować go tytuł, więc Raków na pewno zrobi wszystko, aby napisać piękną historię i móc cieszyć się tytułem. W grze o tytuł pozostaje także Pogoń Szczecin, jednak musi ona liczyć na wpadki Lecha i Rakowa i najprawdopodobniej nie może sobie pozwolić na stratę punktów do końca sezonu. Walka o tytuł zapowiada się naprawdę ciekawie!