Termalica Nieciecza, radość

i

Autor: Łukasz Grochala / CYFRASPORT Radość piłkarzy Termaliki po wygranym meczu z Lechem Poznań

Podbeskidzie z hukiem spadło do I ligi! Beniaminek z Niecieczy zostaje w Ekstraklasie

2016-05-11 9:28

Pierwsza część 36. kolejki Ekstraklasy rozwiązała dwie z czterech niewiadomych dotyczących grupy spadkowej. Termalica Bruk-Bet Nieciecza wygrała na wyjeździe z Jagiellonią Białystok i zapewniła sobie kolejny sezon gry na najwyższym poziomie, a po klęsce 1:5 z Górnikiem Łęczna do 1. ligi spada Podbeskidzie Bielsko-Biała.

36. kolejka grupy spadkowej mogła wiele rozjaśnić w kwestii utrzymania i spadku z Ekstraklasy i tak też się stało. Pewny gry na najwyższym poziomie w kolejnym sezonie jest beniaminek z Niecieczy, czyli Termalica. Co ciekawe piłkarze Piotra Mandrysza mocno podziękować muszą... Igorsowi Tarasovsowi z Jagielloni Białystok, który zapewnił im zwycięstwo niefortunną interwencją. Po jego bramce samobójczej "Słoniki" wygrały 1:0 i dzięki korzystnym wynikom innych spotkań zapewniły sobie utrzymanie.

Dla Termaliki zagrała też bowiem Korona, która w Zabrzu walczyła z Górnikiem, ale do ostatniej minuty dzielnie się broniła i zremisowała 0:0. To oznacza, że zespół Jana Żurka wciąż może spaść z Ekstraklasy, a jego losy rozstrzygną się w ostatniej kolejce.

Przez 80 minut pewny utrzymania był Górnik Łęczna, który na własnym boisku podejmował Podbeskidzie. Gospodarze strzelali kolejne bramki i pogrążali "Górali", a przy remisach w pozostałych spotkaniach mogli się cieszyć z pozostania w lidze. Wtedy jednak samobójczą bramkę w Białymstoku zdobył Tarasovs, a to oznaczało awans Termaliki. W ostatniej kolejce będziemy więc śledzić korespondecyjny pojedynek o utrzymanie pomiędzy dwoma Górnikami - Łęczna i Zabrze.

Wygrana 5:1 nie dała nic "Zielono-czarnym", ale była przypieczętowaniem spadku z ligi Podbeskidzia. Bielszczanie ani przez moment nie byli dla gospodarzy równorzędnym rywalem, póki co w sześciu meczach grupy spadkowej zdobyli ledwie jeden punkt i chyba zasłużenie w kolejnym sezonie zagrają na zapleczu Ekstraklasy.

 

GÓRNIK ŁĘCZNA - PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 5:1

Bramki: Pitry 16, Baranowski 37 (sam.), Bonin 67, 91, Śpiączka 75 - Deja 80

Żółte kartki: Śpiączka - Sokołowski, Baranowski

Górnik: Prusak – Sasin (81. Mierzejewski), Pruchnik, Bozić, Leandro – Bednarek (78. Bogusławski), Szmatiuk – Bonin, Nowak, Piesio – Pitry (68. Śpiączka)

Podbeskidzie: Zubas – Wierietiło (89. Jaroch), Baranowski, Piacek, Mójta – Kato (65. Deja), Sokołowski – Kowalski (56. Stefanik), Możdżeń, Chmiel – Demjan

 

JAGIELLONIA BIAŁYSTOK - TERMALICA BRUK-BET NIECIECZA 0:1

Bramki: Tarasovs 80' (sam.)

Żółte kartki: Kędziora, Sołdecki

Jagiellonia: Drągowski – Burliga (46. Tarasovs), Szymonowicz (46. Mystkowski), Guti, Wasiluk – Góralski, Romanczuk – Frankowski, Vassiljev, Mackiewicz – Świderski (70. Grzelczak)

Termalica: Pilarz – Ziajka, Sołdecki, Staňo, Putiwcew (23. Pleva) – Fryc, Kupczak – Juhar, Gutkovskis (90. Misak), Kowal (75. Plizga) – Kędziora

 

WISŁA KRAKÓW - ŚLĄSK WROCŁAW 1:1

Bramki: Ondrasek 60' - Grajciar 72'

Żółte kartki: Gecov, Hołota, Gosztonyi

Wisła: Miśkiewicz – Bartosz, Sadlok, Guzmics (61. Kujawa), Cywka – Boguski (61. Drzazga), Popović (85. Wolski), Mączyński, Małecki - Brożek, Ondrasek

Śląsk: Pawełek – Pawelec, Celeban, Kokoszka, Dankowski – Hateley (75. Gosztonyi), Hołota – Pich, Morioka, Gecov (61. Grajciar)– Mervo (90. Biliński)

 

GÓRNIK ZABRZE - KORONA KIELCE 0:0

Żółte kartki: Matuszek, Kallaste

Górnik: Kasprzik – Kallaste, Danch, Szeweluchin, Oss – Ćerimagić (56. Kante), Matuszek, Steblecki (74. Skrzypczak), Przybylski, Kurzawa (70. Kwiek) – Gergel

Korona: Trela – Dejmek, Diaw, Gabovs, Rymaniak – Pawłowski, Jovanović, Pyłypczuk (64. Marković), Grzelak (85. Cebula), Aankour – Sekulski (46. Cabrera)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze