Wymiatanie szkoleniowców z klubów by zrobić miejsce dla "młodych - zdolnych" w rodzaju Ryszarda Wieczorka i Henryka Kasperczaka ma swój sens?
Mam więc nadzieję, że na tym wiosenne porządki się nie skończą. Potrzeby w tej dziedzinie są znaczne, przydałoby się:
- wymieść z zespołów Ekstraklasy tak ze 100-150 zawodników, którym piłka regularnie przeszkadza w grze i plącze się pod nogami
- 5-6 właścicieli klubów z zakłóconymi funkcjami zdrowia psychicznego i cały PZPN, albo chociaż jego czołowe władze z przyległościami
Po tym zamiataniu w polskiej piłce zrobi się czysto, miło i – co prawda – trochę pusto. Ale wiosna nam tę pustkę wypełni. Niech tylko w końcu przyjdzie!
Porządki generalne
Wiosna opornie, ale idzie i w polskim futbolu zaczęły się porządki. Trenerzy zużyci: Jan Urban, Maciej Skorża i Dariusz Fornalak już znaleźli się na aucie i tylko patrzeć jak za nimi poleci, już wyzwany „na dywanik” Ryszard Tarasiewicz ze Śląska i Jose Bakero na którego coraz bardziej wkurzony jest pan "JW".