„Gargi” doznał kontuzji barku podczas meczu 1. kolejki, gdy Bełchatów dość szczęśliwie, po samobójczej bramce Henriqueza, wygrał z Lechem 3:2.
Jego brak będzie dla ekipy Pawła Janasa bardzo dotkliwy, gdyż reprezentant Polski uznawany jest za „mózg” górniczej jedenastki. A radzić sobie bez Garguły piłkarze z Bełchatowa będą musieli przez kilka najbliższych tygodni. Dziś piłkarz przejdzie rezonans magnetyczny, który ma dokładnie określić jego czas powrotu na boisko.