Sylwester Czereszewski typuje: Legia nie wygra w Poznaniu, ale i tak będzie mistrzem

2018-05-19 5:30

- Na Legii i Lechu ciąży wielka presja, choć z różnych powodów. Niestety, obawiam się, że w finale Ekstraklasy zwycięzcy okażą się pseudokibice. Oby nic nie wydarzyło się po meczu – obawia się Sylwester Czereszewski (47 l.), były piłkarz Legii i Lecha.

"Super Express": - Kto będzie mistrzem Polski?
Sylwester Czereszewski: - Mistrzem będzie Legia, ale sądzę, że... nie wygra w Poznaniu. Piłkarze Lecha zrobią wszystko, by nie przegrać tego meczu przede wszystkim za względu na sytuację z kibicami. Na jednych i drugich ciąży wielka presja, choć z zupełnie innych powodów, dlatego myślę, że może być mało bramek, a dużo kartek. Jagiellonia? Ma problemy z wygrywaniem u siebie, poza tym w ostatniej kolejce gra ze świetnie prezentującą się Wisłą Płock, więc łatwo nie będzie.

- Jeśli Legia zdobędzie tytuł, nie będzie mogła świętować w Poznaniu.
- To jest porażka, znowu polska piłka przegrała z bandytami. Rozumiem, że w Poznaniu wolą dmuchać na zimne, jednak z drugiej strony brak dekoracji to brak szacunku dla wysiłku piłkarzy.

- Jak walczyć ze stadionowymi chuliganami?
- Tu powinno zadziałać państwo, bo PZPN nie ma odpowiednich do tego instrumentów. Mamy za małe kary. Jakby za wtargnięcie na murawę groziło 5 lat więzienia, to na przyszłość ci, którzy mają to w planach, trzy razy by się zastanowili. Co gdyby była zadyma na stadionie Lecha? Od przyszłego sezonu zakaz gry przy Bułgarskiej i rozgrywanie meczów 30 km od Poznania. Dotkliwe kary rozwiązałyby problem.

- Wróćmy do sportu. O mistrzostwie Polski może zadecydować to, czy Jarosław Niezgoda zdąży się wykurować do niedzieli?
- Być może. Jarek to dobry napastnik, jest skuteczny i ma umiejętność wyjścia na pozycję do prostopadłej piłki. To nie jest łatwe. Dziwne jest jednak to, że taki klub jak Legia nie ma dla niego zastępcy.

- Wielu kibiców Legii domagało się, by pojechał na mundial.
- Spokojnie, przecież mamy innych bardziej doświadczonych napastników. Lewandowski i Milik to pewniaki. Trzeci pewnie jest Łukasz Teodorczyk, a są jeszcze Kownacki i Wilczek. Trzema napastnikami nie będziemy grać więc brak Niezgody nie może oburzać.

- Jeśli Dean Klafurić zdobędzie mistrzostwo Polski, powinien zostać?
- To niepojęte, że gość, który tyle czasu był drugim trenerem, nagle wskakuje za pierwszego i kompletnie odmienia drużynę. Pytanie, czy pan Jozak był takim egoistą i słuchał wyłącznie siebie? Przecież już w pierwszym ligowym meczu pod wodzą Klafuricia legioniści zupełnie inaczej poruszali się na boisku! Jeśli zdobędzie mistrzostwo, ja bym go zostawił.

Ekstraklasa: Kto będzie mistrzem? [ANALIZA, WARIANTY]

Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze