Sezon 2013/2014 był pierwszym, w którym zastosowano rewolucyjny system "ESA 37". Początkowo traktowano to jako eksperyment, który z czasem zagościł w Polsce na dobre. Mimo to i tak budził wiele wątpliwości, przede wszystkim z powodu podziału punktów po fazie zasadniczej. Najbardziej narzekały na niego czołowe kluby (m.in. zajmujące po trzydziestu kolejkach pierwsze miejsce). Ich przedstawiciele twierdzili bowiem, że taka formuła faworyzuje tych goniących, a nie uciekających.
Wiele jednak wskazuje na to, że już wkrótce format rozgrywek może ulec zmianie. Ba, szykuje się wręcz rewolucja! "Przegląd Sportowy" informuje, że zarówno PZPN jak i polskie kluby są za wprowadzeniem nowego systemu. Prezes Zbigniew Boniek chciałby ekstraklasy z osiemnastoma drużynami, ale władze ligi nie są skłonne tak łatwo wycofać się z pomysłu rozgrywek z trzydziestoma siedmioma kolejkami.
Wystosowały więc kontrpropozycję - tyle samo meczów, ale bez dzielenia punktów po fazie zasadniczej. Już wkrótce taki pomysł ma zostać przedstawiony na spotkaniu prezesów wszystkich klubów ekstraklasy, ale by został przyjęty, musi być na to zgoda przedstawicieli każdego z zespołów.
- Podział punktów nie jest elementem decydującym dla istnienia systemu. Jest wola, żeby odważnie podejść do tej kwestii i ustalić zasady na dłuższy czas. Do spotkania w naszym gronie ustalającego zasady dojdzie wkrótce. Autonomia Ekstraklasy w tym zakresie jest stuprocentowa. Kompetencje PZPN są gdzie indziej, na przykład w sprawie terminarza – powiedział szef Rady Nadzorczej Ekstraklasy Maciej Wandzel. - Jak będziemy bogatsi, będzie nas stać, to i nasza rodzina może się powiększyć - dodał z kolei odnośnie ewentualnego powiększenia ligi do osiemnastu zespołów.
Na chwilę obecną ekstraklasa wg Bońka wyglądałaby następująco: występuje w niej osiemnaście drużyn, spadają trzy. Z pierwszej ligi dwie awansują bezpośrednio, a o trzecie miejsce w barażach walczą ekipy z miejsc trzeciego, czwartego, piątego i szóstego. Decyzja odnośnie zmiany formatu rozgrywek musiałaby jednak zostać podjęta bardzo szybko - w czerwcu powinna zostać podpisana stosowna zmiana w statucie dotycząca liczby drużyn, by nowa formuła obowiązywała już od sezonu 2018/2019.