Trójmiasto idzie na dno

2009-04-15 10:50

Bogaci sponsorzy, dużo kibiców na stadionach, piłkarze z uznanymi nazwiskami, ale brak wyników. Kluby z Wybrzeża - Arka Gdynia i Lechia Gdańsk, są na szarym końcu ligowej tabeli 2009 roku. Zanosi się na to, że w nadchodzącym sezonie Trójmiasto nie będzie miało żadnego zespołu w Ekstraklasie.

W ubiegłym roku oba zespoły spisywały się dobrze. Im jednak bliżej końca sezonu, tym trudniej im o punkty. Gdyby stworzyć tabelę po sześciu wiosennych kolejkach, to Arka zamykałaby stawkę, a Lechia byłaby na 14. miejscu.

Nic dziwnego, że w obu drużynach niemal jednocześnie wymieniono trenerów. W Arce Czesława Michniewicza (39 l.) zastąpił Marek Chojnacki (50 l.), zaś w Lechii miejsce Jacka Zielińskiego (43 l.) zajął Tomasz Kafarski (34 l.).

- Już w ostatnim meczu z Bełchatowem było widać powiew świeżości, ale niestety, znów zabrakło szczęścia i przegraliśmy 1:2 - narzeka pomocnik Lechii Marcin Kaczmarek (30 l.). - Atmosfera w klubie jest fatalna. Nowy sponsor oczekuje wyników w Ekstraklasie. A ich nie ma. Nasza sytuacja jest katastrofalna, bo tak złego terminarza jak my nie ma chyba żaden inny zespół - dodaje "Kaka".

Jeszcze gorzej od Lechii spisuje się wiosną Arka. Gdynianie od 4 meczów nie potrafią strzelić bramki!

- Robi się naprawdę gorąco - przyznaje napastnik Arki Marcin Wachowicz (28 l.). - Na początku sezonu graliśmy super. Później coś się zacięło i zaczęliśmy lecieć w tabeli na łeb na szyję. Jak się stwarza jedną sytuację na mecz, to coś jest nie tak.

Najnowsze