Spis treści
- Tomas Huk dwa razy dla Piasta
- Koszmarny błąd Motoru po przerwie
- Ceglarz: Nie przystoi tracić takiej bramki
- Motor Lublin - Piast Gliwice 1:4
Tomas Huk dwa razy dla Piasta
Początek był imponujący w wykonaniu Motoru. Popisowo rozegrali akcję, po której do siatki trafił Jean-Kevin Augustin. Dla Francuza był to pierwszy występ w wyjściowej jedenastce gospodarzy. Później piękną akcję przeprowadził także Piast. Grzegorz Tomasiewicz zagrała do Tomasa Huka, który precyzyjnym uderzeniem doprowadził do wyrównania. Po chwili było kolejne trafienie dla śląskiej drużyny. Sędzia podyktował rzut karny za zagranie piłki przez piłkarza gospodarzy. Szansy nie zmarnował Huk, który pokonał bramkarza Motoru, choć ten wyczuł jego zamiary. Jednak strzał był zbyt mocny, aby go wybronić.
To będzie test Rakowa w walce o tytuł. Jonatan Braut Brunes złupi Jagiellonię?
Koszmarny błąd Motoru po przerwie
W drugiej połowie Motor stracił gola po koszmarnym będzie. Piłkę z autu wyrzucił Paweł Stolarski, który chciał ją zagrać do bramkarza. Jednak we wszystko wmieszał się Michał Chrapek, który ubiegł golkipera i zdobył bramkę. Po godzinie jeszcze Maciej Rosołek na wślizgu po raz czwarty znalazł sposób na bramkarza beniaminka. W tej sytuacji asystował Thierry Gale.
Niels Frederiksen o hicie z Legią. Na to musi nastawić się Lech
Ceglarz: Nie przystoi tracić takiej bramki
- Uważam, że do 25-30 mecz był pod naszą kontrolą naszą - powiedział Piotr Ceglarz w Canal+ Sport. - Później głupio stracona pierwsza bramka, a potem za chwilkę druga. Piast wierzył, że może wygrać. Nie przystoi tracić takiej bramki jak ta trzecia. Nie powinniśmy stracić u siebie tylu goli. Każdy mecz nas uczy. Były dobre, teraz był gorszy. Uczymy się tej ligi. W każdy meczu trzeba wyszarpać te trzy punkty. Piast strzelił nam cztery gole, ale połowę sobie sami strzeliliśmy. Trzeba w końcu wygrać mecz u siebie.
John Carver o utrzymaniu Lechii. Padły słowa o zadaniu i bezpieczeństwo
Motor Lublin - Piast Gliwice 1:4
Bramki:
1:0 Jean-Kevin Augustin 3. min, 1:1 Tomas Huk 28. min, 1:2 Tomas Huk 31. min (karny), 1:3 Michał Chrapek 59. min, 1:4 Maciej Rosołek 68. min
Żółte kartki:
Mbaye Ndiaye, Arkadiusz Najemski (Motor Lublin) - Levis Pitan (Piast Gliwice)
Sędziował: Paweł Malec. Widzów: 13 344
Lech postraszył Legię, wyprzedzi Raków? Jasne stanowisko byłej gwiazdy
Motor Lublin: Gasper Tratnik - Paweł Stolarski (69. Filip Wójcik), Arkadiusz Najemski, Bright Ede, Filip Luberecki - Jakub Łabojko (69. Sergi Samper) - Michał Król, Bartosz Wolski (79. Christopher Simon), Mathieu Scalet, Mbaye Ndiaye (58. Piotr Ceglarz) - Jean-Kevin Augustin (58. Samuel Mraz)
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Akim Zedadka, Jakub Czerwiński, Igor Drapiński, Tomas Huk - Miłosz Szczepański (86. Levis Pitan), Michał Chrapek, Grzegorz Tomasiewicz, Tihomir Kostadinow, Erik Jirka (46. Thierry Gale) - Maciej Rosołek
Ante Simundża o sytuacji Śląska. To będzie kluczowe w meczu z Górnikiem
Nie na taki występ liczyli kibice Motoru, który przegrał 1:4 u siebie z Piastem w 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Tomas Huk strzelił dwa gole w ciągu trzech minut. W drugiej połowie koszmarny błąd popełnia obrona lubelskiej drużyny.
Polecany artykuł: