Wydaje się, że nie ma w obecnym sezonie drugiej takiej drużyny, która na przestrzeni całych rozgrywek zaliczyłaby aż tak duży regres formy. Początek kampanii 2021/2022 był bowiem w wykonaniu Śląska Wrocław bardzo obiecujący. Podopieczni Jacka Magiery udanie prezentowali się w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy, a na dodatek potrafili godzić te występy z grą w PKO BP Ekstraklasie, gdzie przez długi czas utrzymywali się w czołówce. Wydaje się, że momentem zwrotnym w przypadku drużyny z Wrocławia był październikowy blamaż w Poznaniu przeciwko Lechowi (0:4), od tamtej pory Śląsk nie przypominał już bowiem drużyny z początku rozgrywek. Drużyna z Wrocławia punktowała coraz gorzej, a – co równie istotne – coraz słabiej wyglądała także jej gra. Dość zresztą powiedzieć, że biorąc pod uwagę 10 ostatnich kolejek, nie ma w naszej lidze drużyny punktującej gorzej niż „Wojskowi”. Także nowy rok nie przyniósł spodziewanego progresu – zespół prowadzony przez Magierę zdobył zaledwie 2 punkty w 4 meczach, co bardzo mocno zbliżyło ich do strefy spadkowej. Obecnie przewaga wrocławian nad szesnastą drużyną w ligowej stawce (obecnie Wisła Kraków) wynosi trzy „oczka”. Jeśli jednak Śląsk ulegnie w poniedziałek w Warszawie Legii – margines błędu jeszcze się zmniejszy. Co więcej, wg TOTALbet jest to bardzo prawdopodobny scenariusz – wyraźnym faworytem wg bukmachera będą bowiem gospodarze.
O grze Legii w tym sezonie powiedziano już natomiast wszystko. Fatalne zarządzanie klubem, złe decyzje personalne oraz ogólny bałagan wpływają także na postawę mistrzów Polski na boisku. Nikt przed sezonem nie wyobrażał sobie, że warszawiacy będą rozpaczliwie walczyli o utrzymanie, ale na dziś tak właśnie jest. Podopieczni Aleksandara Vukovicia z dorobkiem 22 punktów zajmują aktualnie przedostatnią lokatę, tabela jest jednak na tyle spłaszczona, że w przypadku wygranej ze Śląskiem Legia awansuje na trzynaste miejsce. Wbrew pozorom wydaje się to dość prawdopodobne, zespół ze stolicy po przerwie zimowej prezentuje się bowiem lepiej od swojego najbliższego rywala. Legioniści w czterech meczach odnieśli bowiem dwa zwycięstwa (3:1 w Lubinie z Zagłębiem oraz 2:1 u siebie z Wisłą Kraków), raz podzielili się punktami (bezbramkowy remis z Termalicą na wyjeździe), do tego przegrali przed własną publicznością arcyważny mecz z Wartą Poznań (0:1). I choć zespół prowadzony przez serbskiego szkoleniowca wciąż daleki jest od swojej optymalnej dyspozycji, pozytywem dla wszystkich sympatyzujących z klubem z Łazienkowskiej jest fakt, iż pomimo tego drużyna w miarę regularnie punktuje. A pamiętamy doskonale, że jesienią wcale nie było to takie oczywiste. Eksperci z TOTALbet przed poniedziałkowym starciem ze Śląskiem są jednak spokojni o postawę podopiecznych „Vuko”. Świadczą o tym kursy przygotowane przez bukmachera – potencjalny triumf gospodarzy „wyceniono” bowiem na 1.95, gości natomiast na 4.50.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Legia – 1.95 remis – 3.25 Śląsk – 4.50
- Podwójna szansa:
1/X – 1.19 1/2 – 1.37 X/2 – 1.90
- Legia strzeli gola:
tak – 1.23 nie – 3.75
- Śląsk strzeli gola:
tak – 1.57 nie – 2.25
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 7.40 powyżej 0.5 – 1.08
poniżej 1.5 – 3.00 powyżej 1.5 – 1.38
poniżej 2.5 – 1.65 powyżej 2.5 – 2.20
poniżej 3.5 – 1.25 powyżej 3.5 – 3.90
poniżej 4.5 – 1.07 powyżej 4.5 – 7.80
poniżej 5.5 – 1.02 powyżej 5.5 – 13.00
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Legia Warszawa – Śląsk Wrocław dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.