Warta i Stal nie należą do drużyn grających porywającą piłkę, a silną stroną obu jest raczej defensywa. Tymczasem od początku drużyny pokazały dużo jakości i w pierwszej połowie widzieliśmy aż cztery gole. Dwukrotnie prowadziła Warta i dwukrotnie goście z Mielca wyrównali. Najefektowniejsza była bramka Adama Zrelaka na 2:1, kiedy uderzył lewą noga z 18 metrów, a piłka po odbiciu od wewnętrznej części słupka wpadła do siatki.
W pierwszej połowie widzieliśmy cztery gole, a w ciągu czterech minut po przerwie kolejne dwa. Najpierw Zrelak wykorzystał błąd Mateusza Kochalskiego i z bliska dobił piłkę do siatki, a dwie minuty później po sprytnie rozegranym rzucie wolnym obrońca Dawid Szymonowicz głową podwyższył na 4:2. W 71. min Słowacki napastnik skompletował hat-tricka. Po fatalnym zachowaniu Mateusza Matrasa, Zrelak znalazł się sam na sam z bramkarzem i ze spokojem strzelił do siatki. Po końcowym gwizdku nie pozostało mu nic innego, jak z rąk arbitra odebrać na pamiątkę piłkę z dzisiejszego meczu.
Warta Poznań - PGE FKS Stal Mielec 5:2 (2:2).
Bramki: 1:0 Konrad Matuszewski (7), 1:1 Alvis Jaunzems (17), 2:1 Adam Zrelak (38), 2:2 Ilja Szkurin (45+1), 3:2 Adam Zrelak (46), 4:2 Dawid Szymonowicz (49-głową), 5:2 Adam Zrelak (71).
Żółta kartka - PGE FKS Stal Mielec: Maksymilian Pingot.
Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn). Widzów 1 356.
Warta Poznań: Jędrzej Grobelny - Jakub Bartkowski, Dawid Szymonowicz, Bogdan Tiru - Mohamed Mezghrani, Mateusz Kupczak, Niilo Maenpaa (90. Jakub Paszkowski), Konrad Matuszewski (90. Filip Borowski) - Miguel Luis (75. Stefan Savic), Adam Zrelak (75. Maciej Żurawski), Kajetan Szmyt (61. Tomas Prikryl).
PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Kochalski - Bert Esselink, Mateusz Matras, Maksymilian Pingot - Alvis Jaunzems (54. Łukasz Gerstenstein), Rafa Santos (54. Ion Gheorghe), Matthew Guillaumier (61. Koki Hinokio), Krystian Getinger - Maciej Domański (75. Mateusz Stępień), Ilja Szkurin, Krzysztof Wołkowicz (61. Igor Strzałek). (PAP)