Bartosz Salamon miał swój duży udział w sukcesie Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy w minionym sezonie. Niestety, obrońca otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego 13 kwietnia tuż przed meczem z Fiorentiną w ćwierćfinale LKE. Od tamtego czasu nie może występować w Lechu Poznań oraz reprezentacji Polski, w której wcześniej zanotował także dobry występ przeciwko Albanii na PGE Narodowym. Początkowo Salamon miał być zawieszony do 11 lipca, ale później UEFA przedłużyła zawieszenie na czas nieokreślony. Niedługo ma być już jednak wiadomo, kiedy dokładnie Salamon będzie mógł wrócić do gry.
Koniec niepewności? Salamon już po złożeniu wyjaśnień
32-letni obrońca kilka dni temu złożył wyjaśnienia w swojej sprawie przed panelem dyscyplinarnym UEFA w Nyonie, o czym informował portal WP SportoweFakty. Teraz więcej na temat sytuacji Salamona zdradził Dawid Dobrasz z portalu Meczyki.pl. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że piłkarz Lecha Poznań powinien już niedługo poznać decyzję europejskiej centrali piłkarskiej. – On został wezwany na komisję, aby jeszcze pewne szczegóły doprecyzować. Z tego co się słyszy, to na początku listopada ma być już decyzja taka konkretna, jaka jest kara dla Bartosza Salamona. (...) Bartek zaczyna już powoli takie intensywniejsze treningi, ale zobaczymy. Robi to po to, żeby być gotowy, w dobrej formie fizycznej – przekazał Dobrasz w programie „Pogadajmy o piłce”.