Przed piłkarzami Liverpoolu ciężkie zadanie - muszą odrobić stratę z Madrytu, gdzie przegrali 0:1.
- Nie możemy sobie pozwolić na stratę choć jednej bramki. Wówczas będziemy musieli trafić aż trzy razy. Możemy nawet oddać krew, by zagrać w finale - podkreśla z kolei Gerrard.
W drugim dzisiejszym meczu angielski Fulham Londyn podejmie niemiecki HSV Hamburg (pierwszy mecz 0:0).
NIE PRZEGAP
Liverpool - Atletico, dziś, 20:55, TV4