Lech u progu sezonu ma potężne problemy na każdym froncie, na którym przychodzi mu rywalizować. W kraju zamyka tabelę ekstraklasy, pozostając wciąż bez zwycięstwa. Na arenie międzynarodowej jego fani przełknąć musieli kompromitujące 1:5 z azerskim Karabachem, eliminujące poznaniaków z eliminacji Ligi Mistrzów. W kwalifikacjach Ligi Konferencji Lech co prawda uporał się z rywalami z Gruzji i Islandii, ale okoliczności triumfu z mistrzem „Wyspy Gejzerów” budziły raczej złość i szyderczy uśmiech u fanów, niż radość.
Bartosz Bosacki ostro o Lechu. Uderzył w piłkarzy: Nie każdy chce umierać za klub
Awans do fazy grupowej mógłby zatem posłużyć osuszeniu łez dotąd wylanych przez sympatyków Kolejorza. - Udział w fazie grupowej Ligi Konferencji będzie okazją pokazania kibicom w całej Polsce, że jeszcze żyjemy – podobnie postrzega obecną sytuację prowadzonej przez siebie ekipy trener John van den Brom. - Wierzę w ten awans, runda grupowa każdego z europejskich pucharów jest czymś wyjątkowym dla piłkarzy, drużyny, klubu, ale także osobiście dla mnie – zapewnił Holender.
Trener Lecha podjął ważną decyzję. Wskazał bramkarza, który będzie bronił z Dudelange
Jednym z największych problemów Lecha u progu nowego sezonu jest gra defensywna, a w jej ramach – również postawa poznańskich bramkarzy. Pozyskany przed sezonem ukraiński golkiper Artur Rudko nie stanął na wysokości zadania w konfrontacji z Azerami, zastrzeżenia były też do jego postawy w lidze. W meczu II rundy z Dinamo Batumi doznał urazu i musiał ustąpić miejsca między słupkami Filipowi Bednarkowi, któremu... w żadnym występie nie udało się zachować czystego konta. Obsada tej pozycji przyprawiać może o ból głowy fanów Kolejorza.
Kompromitacja Lecha w el. Ligi Mistrzów! Zobacz najlepsze memy po kolejnej euroklęsce [GALERIA]
Rudko wyleczył już wspomnianą kontuzję, wrócił do treningów i jest gotów do rywalizacji z Bednarkiem. John van den Brom musiał więc podjąć ważną decyzję. - W czwartek będzie bronił Filip – zakomunikował na przedmeczowej konferencji prasowej. - W ocenie trenera bramkarzy spisuje się on dobrze, dlatego zmiany na razie nie będzie. Rywalizacja między nimi trwać jednak będzie w kolejnych tygodniach – dodał szkoleniowiec poznaniaków.
Mecz Lech – F91 Dudelange w czwartek o godz. 20.30 przy Bułgarskiej. Transmisja w TVP Sport.