Hiszpania - Niemcy 1:1 (0:0)
Bramki: 63' Morata - 83' Fullkrug
Kartki: Busquets - Kehrer, Goretzka, Kehrer
Hiszpania: Simon - Carvajal, Rodri, Laporte, Alba - Busquets, Gavi (66' Williams), Pedri - Torres (54' Morata), Olmo, Asensio (66' Koke)
Niemcy: Neuer - Kehrer (70' Klostermann), Ruediger, Suele, Raum (87' Schlotterbeck) - Kimmich, Goretzka, Guendogan (70' Sane), Musiala - Gnabry (85' Hofmann), Mueller (70' Fullkrug)
Hiszpania mundial zaczęła piorunująco - rozbiła Kostarykę 7:0. W dodatku Niemcy mają fatalne wspomnienia z ostatniej konfrontacji z zespołem z Półwyspu Iberyjskiego. Dwa lata temu w Lidze Narodów ulegli im aż 0:6. W meczach o stawkę Niemcy czekają na wygraną z Hiszpanią od 1988 roku. To może być drugi z rzędu mundial, w którym Niemcy nie przebrną fazy grupowej. Taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Przed czterema laty porażek w zasadniczej części mistrzostw doznali z Meksykiem (0:1) oraz Koreą Południową (0:2). Natomiast katarski turniej rozpoczęli od przegranej z Japonią (1:2).