Barcelona od początku spotkania dała sobie "wejść na głowę" i przyjęła warunki gospodarzy. Twarda i siłowa gra Malagi nie pozwalała piłkarzom "Dumy Katalonii" na swobodne rozgrywanie piłki i stwarzanie groźnych sytuacji podbramkowych. Zaskoczony musiał być Carlos Kameni, który dzisiejszego wieczora miał niewiele pracy.
Luis Suarez już strzela! Pierwszy gol w barwach FC Barcelona [WIDEO]
W drugiej połowie podopieczni Luisa Enrique wciąż walili głową w mur i nie wyglądali na takich, którzy mają konkretny pomysł na rozmontowanie defensywy Malagi. Gospodarze widząc niemoc Barcy sami zabrali się za grę i w paru sytuacjach byli bardzo bliscy pokonania Claudio Bravo. Zawodziła ich jednak skuteczność.
Warto odnotować, że goście z Lionelem Messim w składzie nie oddali dzisiaj ani jednego celnego strzału.
Po 5 kolejkach Primera Division Barcelona jest współliderem z Sevillą. Obie drużyny zgromadziły po 13 punktów. Natomiast Malaga pracuje na miano ligowego średniaka, zajmując 10. miejsce w tabeli.
Malaga - FC Barcelona 0:0
Malaga: Carlos Kameni - Robson Weligton, Roberto Rosales, Sergio Sanchez, Miguel Torres - Ignacio Camacho, Duda (67. Luis Alberto), Sergi Darder, Nordin Amrabat, Juanpi (85. Jose Recio) - Samuel Castillejo (77. Juanmi)
Barcelona: Claudio Bravo - Gerard Pique, Marc Bartra, Douglas (73. Adriano), Jordi Alba - Ivan Rakitić, Sergio Busquets, Andres Iniesta, Pedro Rodriguez (64. Sandro Ramirez), Neymar (64. Munir El Haddadi) - Messi
Żółte kartki: Rosales, Weligton - Douglas, Pique.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail