Nieszczęście Turana podzielone było na dwa etapy. W pierwszym piłkarz przegrał znaczną sumę pieniędzy. Następnie próbował się odegrać i postawił wszystko, co miał przy sobie. Niestety, ta suma także poszła w niepamięć. Arda Turan został pozbawiony wszystkiego, z czym przyszedł do barcelońskiego kasyna. Hiszpańskie media przekonują, że był to znaczny odsetek zarobków piłkarza, który w Barcelonie zgarnia ok. czterech milionów euro rocznie.
Turan już kiedyś przyznawał, że nie jest aniołkiem. Lubi życie pełne ryzyka i nierzadko zdarza mu się podejmować decyzje, których następnie żałuje. Ostatnio nie ma też dobrej prasy. Na zgrupowaniu reprezentacji Turcji miał zaatakować dziennikarza, który w samolocie zapytał go o premie finansowe, obiecane w ramach turnieju eliminacyjnego do Euro 2016.