Mecz Atletico Madryt - Real Madryt elektryzował kibiców na całym Starym Kontynencie. Fani i eksperci spodziewali się wyrównanego boju o panowanie w stolicy Hiszpanii. Dlatego pewne i przekonujące zwycięstwo "Królewskich" należy mimo wszystko rozpatrywać w kategorii niespodzianki. W sobotni wieczór różnicę zrobił Cristiano Ronaldo. Gwiazdor "Los Blancos" na stadionie odwiecznego rywala ustrzelił hattricka i poprowadził swój zespół do wygranej 3:0. Po końcowym gwizdku swojego zawodnika nie mógł nachwalić się trener gości Zinedine Zidane. - Cristiano dzisiaj chyba zamknął dyskusję na temat komu należy się Złota Piłka - skomentował szkoleniowiec Realu.
W trakcie rywalizacji na boisku po nieco ponad godzinie gry doszło do przepychanki właśnie między CR7 a pomocnikiem gospodarzy Koke. Zawodnicy stanęli oko w oko i niewiele zabrakło, by posunęli się do rękoczynów. Na szczęście skończyło się na słownych zaczepkach. Zaczął Koke. - Ty ped*** - krzyknął w kierunku Portugalczyka. Cristiano Ronaldo nie pozostał dłużny, a jego riposta zrobiła wrażenie nawet na oponencie. - Może i jestem ped***, ale za to bogatym, ty skur*** - odpowiedział gwiazdor "Królewskich". Starcie przerwał pan Fernandez Borbalan, który obdzielił obu piłkarzy żółtymi kartkami.