Wynik tego meczu obiegł cały piłkarski świat. Eldense uległo na własnym stadionie drugiej drużynie Barcy aż 0:12. Wszystko wskazuje na to, że taki wynik ustalono na długo przed pierwszym gwizdkiem. Jeden z piłkarzy Eldense, Cheikh Saad wyznał, że jego koledzy zaplanowali wynik do przerwy, a także końcowy rezultat:
- Jest film, na którym widać, jak moi koledzy rozmawiają o bardzo wysokich zakładach. Miało być 8:0 do przerwy i 12:0 na koniec spotkania. Trener na pewno miał swój udział w tym wszystkim – powiedział Saad w rozmowie z rozgłośnią radiową RAC1.
Piłkarz twierdzi, że miał w tym meczu wystąpić, ale z powodu przekrętu został posadzony na ławce rezerwowych. Jego koledzy mieli wiedzieć, że odmówiłby współpracy. Zrobił to z resztą podczas meczu, kiedy szkoleniowiec chciał wpuścić go na boisko. Saad nie chciał wejść na plac gry i nakłaniał do takiej samej decyzji innych rezerwowych.
- Wiem, kto stoi za ustawieniem meczu – zdradził Cheikh Saad - Spotkanie było sprzedane, bez cienia wątpliwości. Barça B nie miała w tym żadnego udziału. Po zakończeniu spotkania w szatni prawie doszło do bójki – wyznał zawodnik urodzony w Mauretanii, nie chcąc jednocześnie ujawnić nazwisk przywódców całej akcji.