Nikt tych słów nie nagrał, ale co najmniej dwie osoby stojące obok szkoleniowca Barcy wyraźnie jej usłyszały. Brazylijski 19-letni gwiazdorek dopiero po tym meczu, w którym Barcelona wręcz zdeklasowała jego Santos, zobaczył na czym polega futbol na najwyższym poziomie.
Od dłuższego czasu Neymar i ojciec rządzący jego interesami próbowali targować cenę transferu na zmianę obiecując młodego piłkarza Realowi i Barcelonie. Wydaje się, że teraz sprawa jest przesądzona, Neymar woli stolicę Katalonii.